Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Euro U-21. Selekcjoner reprezentacji Włoch: Polska już pokazała, że potrafi zranić

Kaja Krasnodębska
Kaja Krasnodębska
Kaja Krasnodębska
Mistrzostwa Europy do lat 21 trwają w najlepsze. W środę Polacy zagrają z ich gospodarzami, reprezentacją Włoch. To spotkanie będzie jeszcze trudniejszym niż wygrany 3:2 mecz z Belgią. - Nie zlekceważymy przeciwnika. Polska już pokazała, że potrafi zranić - mówił szkoleniowiec ekipy z Italii Luigi Di Biagio.

Choć nikt na nich nie stawiał, Polacy rozpoczęli mistrzostwa Europy do lat 21 od zwycięstwa. W niedzielę w Reggio Emilii pokonali 3:2 reprezentację Belgii. Gole dla Biało-Czerwonych strzelili Szymon Żurkowski, Krystian Bielik oraz Sebastian Szymański. Po końcowym gwizdku wielkiej fety nie było. Za nimi dopiero pierwsza, najniższa przeszkoda. W środę o 21 zmierzą się z Włochami, którzy swoje pierwsze spotkanie wygrali 3:1. Ich przeciwnikiem była w Bolonii Hiszpania.

Teraz na tym samym stadionie przyjmą Biało-Czerwonych. Pierwszy gwizdek o 21. - Spodziewam się zupełnie innego meczu, niż ten niedzielny - mówił selekcjoner gospodarzy Luigi Di Biagio. - Reprezentacja Polski gra inną piłkę niż ta hiszpańska. Przede wszystkim bardzo dobrze czuje się w defensywie, będę musiał więc dokonać roszad w składzie. Na ten moment przewiduję cztery-pięć zmian, ale nie chcę nic obiecywać.

Zapowiadane zmiany w składzie będą podyktowane także urazami, z którymi Włosi opuścili boisko po meczu z Hiszpanią. - Wciąż wraz ze sztabem medycznym muszę sprawdzić sześciu-siedmiu zawodników. Na ten moment nie jestem pewien, czy będą w stanie dać z siebie sto procent w meczu z Polską. Na szczęście do pierwszego gwizdka pozostało jeszcze 30 godzin, mamy czas na regenerację i decyzje - opowiadał szkoleniowiec. - W tej grupie są m.in. Federico Chiesa, Moise Kean czy Nicolo Zaniolo.

To nazwiska z najwyższej europejskiej półki. Wszyscy podopieczni Di Biagio na co dzień występują w klubach Serie A, wielu z nich pełni tam rolę podstawowych zawodników. - Na pewno nie wyjdziemy zbyt pewni siebie. Wszyscy zdajemy sobie sprawę jak dobrym zespołem jesteśmy, ale wiemy też, że ten mecz nie będzie łatwy. Wręcz przeciwnie: to będzie trudne spotkanie, musimy zagrać na wysokiej intensywności. Spodziewam się spotkania pełnego walki, podobnie zresztą jak wyglądało to przeciwko Hiszpanii. Polska już pokazała, że potrafi zranić - zachwalał rywali włoski selekcjoner.

Zapewniał, że jego podopieczni na pewno nie zlekceważą niżej wycenianego rywala. Zwłaszcza, że na tych mistrzostwach wcielają się w rolę gospodarza. Ich cel może być tylko jeden, zdobycie tytułu. - Widzimy duży entuzjazm naszych kibiców. Ludzie nas kochają. Moi zawodnicy nie mogą tego powiedzieć, bo są młodzi, ale atmosfera przypomina mi tę z mundialu z 1990 roku - mówił selekcjoner. - Widziałem jak wyglądały trybuny podczas meczu z Hiszpanią: ludzie machali flagami, świetnie się bawili. Teraz chcą świętować i my musimy im zapewnić taką możliwość. Musimy kontynuować zwycięską passę aż do końca turnieju.

Biorąc pod uwagę wygraną Włochów z Hiszpanią, zwycięstwo z Polakami dałoby im praktycznie pewny awans do fazy pucharowej. Do niej dostanie się tylko najlepsza spośród czterech drużyn grupy A (Włochy, Belgia, Hiszpania, Polska). - Przed pierwszym spotkaniem mówiłem, że ten mecz przypomina te z rundy 1/32 z europejskich pucharów, teraz czujemy się jak w 1/16. Jeżeli nie wygramy, nasza sytuacja bardzo się skomplikuje - mówił Di Biagio. - Nie mam wątpliwości, że jesteśmy w stanie zdobyć trzy punkty. Piłkarze słuchają moich rad, są bardzo uważni i cały czas ciężko pracują.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Euro U-21. Selekcjoner reprezentacji Włoch: Polska już pokazała, że potrafi zranić - Sportowy24

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie