Sandomierz Fashion Street był częścią wydarzenia Nadwiślański Fashion Week, jaki objął Sandomierz, Tarnobrzeg, Stalową Wolę i Nisko. Nadwiślański Fashion Week to szereg wydarzeń kulturalno - modowych, których finałem była piątkowa debata w Tarnobrzegu oraz pokazy mody z udziałem polskich projektantów i znanych osób ze świata showbiznesu w Stalowej Woli i Sandomierzu.
- Stworzyliśmy to wydarzenie w myśl: kultura łączy, rozwijając w ten sposób ideę współpracy regionalnej w ramach czwórmiasta i gmin partnerskich: Tarnobrzega, Sandomierza, Stalowej Woli, Niska, Gorzyc i Baranowa Sandomierskiego - przypomniała Justyna Wesołowska, prezes Fundacji Artystycznej Ga Mon, pomysłodawczyni i jedna z głównych organizatorek. - Wydarzenie jest kontynuacją, w szerszej już formie – zeszłorocznego Sandomierz Fashion Street. To święto mody i kultury zainicjowane zostało w ramach wspomnianego czwórmiasta i partnerstwa lokalnego. Stopniowo dołączały się kolejne organizacje i instytucje, które działają na terenie województw, zarówno podkarpackiego jak i świętokrzyskiego.
Uliczny pokaz mody w Sandomierzu rozpoczął się w niedzielę po godzinie 17. Swoje kolekcje na sandomierskiej starówce zaprezentowali: Agnieszka Bliszczyk, Aneta Łącka, Anna Łucka-Wójcik, Ewa Zbaraszewska, Gabriela Tomaka- Ząbek, Kaja Adamus, Mateusz Gurgul i Serafin Andrzejak.
Justyna Wesołowska czekając na rozpoczęcie pokazu nie kryła zdenerwowania. - Poprzeczka jest stawiana coraz wyżej, staramy się, aby było coraz lepiej - powiedziała Justyna Wesołowska. - Staramy się, aby wszystko wypadło jak najlepiej, bo zależy nam na jak najlepszej promocji regionu.
Justyna Wesołowska podkreśliła, że w tym roku autorzy kolekcji stawiają na nadruki, printy. Kolekcje są bardziej kolorowe. - Ja osobiście używam tkanin naturalnych, ale też różne są w nich kolory - dodała projektantka. - Pokazuję haft lasowiacki, jak i sandomierski jednocześnie. Będzie coś nowego, wyjątkowego, ciekawego. Moja kolekcja jest skierowana do każdej grupy wiekowej, dla młodych i starszych. To jest ten moment, aby połączyć haft lasowiacki z sandomierskim na tkaninie. Mam nadzieję, że to się przyjmie. W tych wszystkich kolekcjach każdy znajdzie coś dla siebie. Jest moda na pokazy, i taka, którą można zaprezentować na ulicy. Taka moda dla siebie.
Na widowni można było zobaczyć władze miast partnerskich, licznie przybyłych turystów, mieszkańców oraz osoby związane ze światem mody. Przyjechała Lidia Przybylska, redaktor naczelna magazynu „Moda w Polsce” oraz Jarosław Szado, reżyser pokazów mody i stylista, ambasador wydarzenia.
- Obserwuję to wydarzenie po raz drugi - powiedział Jarosław Szado. - Jest straszna różnica pomiędzy pierwszym pokazem, a drugim. Różnica polega na tym, że teraz wygląda to europejsko, a wręcz światowo. Widać pieniądze, bo moda to pieniądze. Tutaj dzięki funduszom i wsparciu lokalnych samorządów można zobaczyć dobre modelki i interesujące kolekcje.
Podczas pokazu pokazano także prezentacje z sesji zdjęciowych, jakie wykonano w 11 miejscach, pokazano fotografów z naszego regionu, którzy prezentują kolekcję Justyny Wesołowskiej na swoich fotografiach.
W organizacji Nadwiślańskiego Fashion Week Fundację Artystyczną Ga Mon wspierają organizacje pozarządowe, samorządy oraz instytucje. Na zakończenie pokazu głos zabrali burmistrz Sandomierza Marcin Marzec, sandomierski starosta Marcin Piwnik oraz prezydent Tarnobrzega Dariusz Bożek, którzy podziękowali organizatorom wydarzenia z nadzieją, że za rok na sandomierskim Rynku Justyna Wesołowska kolejny raz pokaże się na wybiegu w otoczeniu pięknych modelek i polskich projektantów mody.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
