Porozrzucane na podłodze komunikanty, zdeptane szaty liturgiczne, rozbite tabernakulum i gabloty z wotami wiernych, porozrzucane naczynia liturgiczne.
- Gdy to zobaczyłem, nogi się pode mną ugięły. Któż mógł się dopuścić takiej profanacji, takiego zbezczeszczenia? - zastanawiał się w czwartek przed południem Roman Kochowski, który opiekuje się kościołem. To on o godzinie 5.30 przyszedł do kościoła, przygotować wszystko do porannego nabożeństwa.
Kilka godzin później sprawcy włamania, profanacji i kradzieży, byli w rękach policji.
- Na podstawie zebranych informacji policjanci wytypowali osoby mogące mieć związek z tym przestępstwem. Ich przypuszczenia potwierdziły się. To dwaj nieletni chłopcy w wieku 14 i 16 lat - informuje komisarz Beata Jędrzejewska-Wrona, oficer prasowy policji w Tarnobrzegu. - Byli już wcześniej notowani za podobne przestępstwa. Tym razem motywem działania miała być konieczność spłaty zaciągniętych przez nich długów.
Podczas przeszukania u jednego ze sprawców policjanci znaleźli zrabowane - złote i srebrne łańcuszki, złotą obrączkę, pierścionek oraz zegarek zrabowane z gabloty przy bocznym ołtarzu.
Więcej w piątkowym papierowym wydaniu "Echa Dnia"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?