To kolejny raz w ostatnich dniach, gdy czujność sąsiedzka okazuje się niezawodna: PIJANY 15-LETNI WŁAMYWACZ ZOSTAŁ ZAMKNIĘTY W SKLEPIE
Do włamania do sklepu w gminie Ulanów doszło także w niedzielę. Nad ranem właścicielka sklepu została powiadomiona przez sąsiadów o kolejnej próbie włamania.
- Sąsiedzi usłyszeli odgłosy uderzania metalowym przedmiotem o kratę w oknie sklepu. Kobieta, dojeżdżając na miejsce, zauważyła młodego mężczyznę, który na jej widok powiedział coś szybko przez telefon, po czym uciekł do lasu. Gdy podjechała pod sklep, zobaczyła uciekających trzech młodych mężczyzn i wyrwaną kratę okienną - informuje nadkomisarz Anna Kowalik, oficer prasowy policji w Nisku.
Policjanci przybyli na miejsce ruszyli w kierunku lasu w poszukiwaniu uciekinierów. Młodzi mężczyźni szybko zostali zatrzymani. Tłumaczyli się policjantom, że nie mieli nic wspólnego z usiłowaniem włamania. A po lesie chodzili w zimie o godzinie 6 rano, bo szukali jagód i grzybów. Cała czwórka została rozpoznana przez świadków.
- 15, 17, 19 i 20-latek w trakcie przesłuchania przyznali się do winy. Wyjaśnili, że na miejsce przyjechali rowerami, a do sklepu próbowali dostać się demontując kratę w oknie. Hałas, jakiego narobili, obudził sąsiadów, którzy powiadomili właścicieli - dodaje nadkomisarz Anna Kowalik.
15-latek został przewieziony do Policyjnej Izby Dziecka, będzie odpowiadał przed sądem rodzinnym. Pozostała trójka będzie odpowiadać przez sądem karnym.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?