Gombrowicz czy Unia?

Na Podkarpaciu do egzaminu dojrzałości przystąpi dziś 29 tys. 864 młodzieży i 3 tys. 766 dorosłych. Na giełdzie wśród podkarpackich maturzystów pewniakami z języka polskiego są tematy związane z twórczością Witolda Gombrowicza, obchodzimy Rok Gombrowiczowski, lub wstąpieniem Polski do Unii Europejskiej. Dziś maturzyści zmagają się z językiem polskim, jutro z przedmiotem dodatkowym: matematyką, historią, fizyką, chemią, biologią i językami obcymi.

Uczniowie odliczają już godziny do najważniejszego egzaminu w ich życiu. Nerwówkę przeżywają także dyrektorzy szkół, w których odbywają się matury. Dziś rano musieli przyjechać do Tarnobrzega, Przemyśla, Rzeszowa lub Krosna po pytania, które o godz. 9 odczytają maturzystom.

Stanisław Rusznica, Podkarpacki Kurator Oświaty, zapewnia, że pytania nie będą trudne. - Wspólnie z kuratorem w woj. lubelskiego i małopolskiego wybraliśmy takie zestawy, aby młodzież mogła się wykazać. Zarówno z języka polskiego, jak i przedmiotu dowolnego.

Wraz z pytaniami, dyrektorzy szkół otrzymali wytyczne, jak ma wyglądać sam egzamin. - Odstępy między ławkami powinny wynosi półtora metra, tak aby młodzież czuła się swobodnie i nie mogła ściągać - dodaje kurator. - Przy ławce siedzi tylko jeden uczeń. Porządku pilnuje określona liczba profesorów. Nie powinno być z tym problemów, ponieważ pozostali uczniowie mają dwudniową przerwę od zajęć dydaktycznych. Jeśli chodzi o strój piszących, to przyjęło się już, że młodzież przychodzi w stroju odświętnym. Nie widziałem, aby na egzamin ktoś przyszedł w sztruksach lub kolorowej bluzce. To zbyt duże wydarzenie w ich życiu.

Kurator przypomina, że tegoroczni maturzyści po raz ostatni piszą egzamin dojrzałości w starej formie. Od przyszłego roku matura będzie organizowana na nowych zasadach.

W tarnobrzegu i powiecie egzamin dojrzałości napisze 1416, w powiecie stalowowolskim 1702, mieleckim 1366, niżańskim 694 osoby.