Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gorączka złota

Z Częstochowy Piotr SZPAK
Po bardzo wyrównanym pojedynku Kinga Stefańska (z prawej) musiała uznać wyższość młodziutkiej Chinki Li Yin.
Po bardzo wyrównanym pojedynku Kinga Stefańska (z prawej) musiała uznać wyższość młodziutkiej Chinki Li Yin. Marcin Radzimowski
Na ławce trenerskiej było bardzo gorąco. Na zdjęciu: trener Zbigniew Nęcek i jego chińska asystentka Huang Fu Ying Hui.
Na ławce trenerskiej było bardzo gorąco. Na zdjęciu: trener Zbigniew Nęcek i jego chińska asystentka Huang Fu Ying Hui. Marcin Radzimowski

Na ławce trenerskiej było bardzo gorąco. Na zdjęciu: trener Zbigniew Nęcek i jego chińska asystentka Huang Fu Ying Hui.
(fot. Marcin Radzimowski)

W drugim finałowym spotkaniu play off rozgrywek ekstraklasy tenisa stołowego kobiet AZS WSP Print-Cycero Rolnik Częstochowa pokonał KTS Elpe Eltex 3:2. Stan rywalizacji: 1:1.

Wyniki gier (na pierwszym miejscu gospodynie): Xu Jie - Li Qian 2:3 (11:5, 11:8, 9:11, 10:12, 8:11), Li Xin - Kinga Stefańska 3:2 (11;7, 9:11, 5:11, 11:5, 12:10), Paulina Narkiewicz - Monika Pietkiewicz 1:3 (11:2, 5:11, 6:11, 7:11), Xu Jie - Kinga Stefańska 3:0 (12:10, 11:4, 11:3), Li Xin - Li Qian 3:2 (11:7, 8:11, 8:11, 12:10, 11:7).

Mecz w auli Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Częstochowie zgromadził komplet publiczności, a wśród niej najwierniejszą i bardzo hałaśliwą grupkę fanów z Tarnobrzega. Na trybunach zasiadł również prezydent Częstochowy, Tadeusz Wrona.

Już pierwsza gra rozgrzała widownię do czerwoności, pojedynek naturalizowanej Chinki z Częstochowy, Xu Jie z jej rodaczką Li Qian stał na światowym poziomie. Pierwsze dwie partie wygrała tenisistka gospodarzy, kolejne sety należały już jednak do naszej zawodniczki. W trzecim wygrała próbę nerwów od stanu 7:7. W czwartym zwyciężyła "na przewagi", wygrywając dwie ważne piłki po wspaniałych atakach, kończących długie, widowiskowe wymiany. Decydującą odsłonę rozstrzygnęła na swoją korzyść, mimo że przegrywała już 8:9!

Drugi mecz nie dostarczył już tyle emocji. Pojedynek Li Xin z Kingą Stefańską był grą błędów, a nasza zawodniczka zawiodła. Prowadziła już w setach 2:1, ale do czwartego podeszła mało skoncentrowana. Wykorzystała to rywalka, wygrywając kolejne dwie partie, choć w ostatniej Kinga prowadziła już 9:6.

Po pierwszym secie trzeciego spotkania pomiędzy Pauliną Narkiewicz a Moniką Pietkiewicz wydawało się, że zawodniczka z Częstochowy rozbije naszą "w puch". Tymczasem Monika wygrała kolejne trzy sety.

Czwarty pojedynek Xu Jie z Kingą Stefańska był bez historii. Tylko w pierwszym secie Kinga dotrzymywała kroku rywalce, prowadząc 3:0 i 6:3.

Do decydującego o wyniku całego meczu starcia miało więc dojść pomiędzy Chinkami Li Xin i Li Qian. Choć pierwszy set wygrała częstochowianka, to kolejne dwa zawodniczka Elpe Eltex zdołała rozstrzygnąć na swoją korzyść, a w następnym wygrywała 10:9 i od mistrzostwa Polski nasz zespół dzieliła jedna piłeczka. Nie udało się, nerwy na wodzy zdołała utrzymać rywalka i o wszystkim zadecydował ostatni set. W nim, niestety, także lepsza okazała się reprezentantka gospodarzy i przy ogromnym entuzjazmie miejscowych kibiców i rozpaczy tarnobrzeżanek częstochowianki wyrównały stan rywalizacji w meczach na 1:1. Dzisiaj o godzinie 16 w Częstochowie decydujący pojedynek pomiędzy obiema drużynami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie