Pierwszoligowe koszykarskie derby naszego regionu! W Stalowej Woli Stal zmierzy się z Siarką Tarnobrzeg.
Mecze koszykarzy ze Stalowej Woli i Tarnobrzega zawsze wzbudzają dodatkowe emocje. Tak też będzie i tym razem, bowiem gra będzie szła nie tylko o punkty, ale także o prestiż.
W ostatnich latach we własnej hali faworytem była "Stalówka", ale tym razem będzie inaczej. Bo to tarnobrzeżanie są wyżej w tabeli, wygrywają częściej i mają naprawdę solidny skład. A gospodarze muszą sobie radzić już do końca sezonu bez swojego lidera, Romana Prawicy.
ZAŁAMANY JARECKI
W Stali przed meczem z Siarką pełna mobilizacja. - Nie grałem w ostatnich meczach, bo na treningu złamałem kość strzałkową - mówi Jacek Jarecki. - Jeżeli diagnoza lekarska będzie dla mnie pomyślna, to zagram przeciwko Siarce. Może jednak być i tak, że nie pojawię się na parkiecie do końca roku. W każdym razie na pewno ja i moi koledzy liczymy na wygraną z zespołem z Tarnobrzega.
MOBILIZACJA W SIARCE
Koszykarze tarnobrzeskiej Siarki wygrali cztery z pięciu ostatnich spotkań, w tym sezonie grają naprawdę dobrze. - Wygramy w Stalowej Woli - mówi rozgrywający Siarki Maciej Bielak. Optymistów w tarnobrzeskiej drużynie jest więcej, ale każdy z graczy ma świadomość jak trudny to będzie mecz.
Zbigniew Pyszniak, trener koszykarzy Siarki Tarnobrzeg: - Jeśli zagramy tak, jak w meczu ze Sportino Inowrocław to jesteśmy w stanie wygrać w Stalowej Woli. Stal do dobra drużyna, a nasi zawodnicy w meczach z takimi zespołami potrafią wznieść się na wyżyny swoich możliwości.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?