Nasze pierwszoligowe drużyny koszykarzy Siarki Tarnobrzeg i Stali Stalowa Wola uczestniczyły w rozegranym w Jarosławiu siódmym międzynarodowym turnieju imienia burmistrza tego miasta Jerzego Matusza. Nie był to olśniewający występ.
Lepiej wypadli "siarkowcy", którzy zajęli czwarte miejsce, Stal była szósta. Imprezę wygrali gospodarze, koszykarze beniaminka ekstraklasy Sokołowa Znicza Jarosław. Nasze drużyny znalazły się w grupie A wspólnie z Ukraińską Politechniką Lwów. Sobotni mecz Siarki ze Stalą był najbardziej emocjonującym spotkaniem w eliminacjach, świadczyć o tym może także fakt, iż o końcowej wygranej Siarki decydowała dogrywka. Obie drużyny zagrały osłabione, ale w tarnobrzeskim zespole nie zagrało aż czterech graczy: Krzysztof Zych, Rafał Bochenek, Łukasz Grzegorzewski i Waldemar Polek.
- Doszło do tego, że musieliśmy zabrać z sobą Arka Papkę, a on wykorzystał swą szansę, potwierdził, że może być przydatny drużynie - mówi nam trener "siarkowców" Zbigniew Pyszniak.
Po czterech kwartach w meczu Siarki ze Stalą było 65:65, ale tarnobrzeżanie popisowo zagrali w dogrywce, szczególnie dotyczy to Piotra Kardasia i Macieja Bielaka, którzy "dziurawili" kosz Stali. Bielak nie dotrwał do końcowych gwizdków sędziów, bowiem musiał opuścić parkiet za pięć przewinień, wcześniej to samo spotkało Michała Marciniaka. Ale i stalowowolanie nie wytrzymali w pełnym składzie do końca meczu.
- Z Siarką w dogrywce graliśmy już samą młodzieżą, wspartą tylko Adamem Lisewskim - mówi Leszek Kaczmarski, trener Stali. - Pozostali zawodnicy spadli bowiem za pięć przewinień. Wykorzystali to bardziej doświadczeni tarnobrzeżanie. Ja do wyników spotkań przedsezonowych nie przywiązuję wagi. Przyznam jednak, że Siarka w pierwszej lidze będzie groźnym rywalem.
Po porażce z Siarką Stal odpadła z turnieju, a tarnobrzeżanie grali wczoraj o trzecie miejsce z Sokołem Łańcut. Nasz zespół przegrał to spotkanie różnicą 10 punktów - 63:73 - ale przez długie minuty był to wyrównany mecz.
- Graliśmy bez naszych wysokich kolegów, dlatego przegraliśmy walkę pod tablicami. Mimo to z naszą grą było całkiem przyzwoicie. W ostatniej kwarcie trafił nam się przestój, podczas którego przez sześć minut nie zdobyliśmy punktu. To zadecydowało o naszej porażce - mówił nam Arkadiusz Papka.
Teraz przed naszymi koszykarzami start w mistrzostwach Podkarpacia, które od piątku do niedzieli rozgrywane będą w Krośnie, a inauguracja pierwszoligowego sezonu już 23 września.
Grupa A:
SIARKA - STAL 82:70 (13:21, 23:16, 11:11, 16:17); Siarka: Bielak 28, Kardaś 24, Marciniak 10, Wall 10, Gil 4 - Papka 6, Cetnar, Stępień; Stal: Malcherczyk 18, Nikiel 15, Jarecki 11, Lisewski 10, Partyka 9 - Szewczyk 5, Maj 2, Jaworski;
STAL - Politechnika Lwów 63:73 (15:15, 19:10, 22:23, 7:25); Stal: Partyka 20, Malcherczyk 17, Szewczyk 10, Jarecki 6, Lisewski 5 - Maj 3, Szewczyk 2, Pydych;
SIARKA - Politechnika 63:90 (19:27, 15:25, 19:17, 10:21); Siarka: Gil 16, Bielak 12, Marciniak 11, Stępień 9, Wall 8, Kardaś 5, Cetnar 2, Papka; o miejsca 3-4:
SIARKA - Sokół 63:73 (16:23, 23:17, 16:20, 8:13); Siarka: Kardaś 16, Wall 14, Bielak 11, Gil 10, Marciniak 10, Cetnar 2, Stępień, Cetnar. Grupa B:
Sokołów Znicz Jarosław - BK Dolny Kubin (Słowacja) 68:53,
Znicz - Sokół 75:54, Sokół - Dolny Kubin 66:44.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
