- Funkcjonariusze przypuszczali, że kierowca może być pod działaniem alkoholu, dlatego użyli sygnałów świetlnych i dźwiękowych, by zatrzymać go do kontroli drogowej - relacjonuje podinspektor Beata Jędrzejewska-Wrona, rzecznik tarnobrzeskiej policji.- Jednak kierujący oplem przyspieszył i zaczął uciekać. Policjanci rozpoczęli pościg. Kierowca w dalszym ciągu nie reagował na polecenia funkcjonariuszy, wjechał na teren poligonu wojskowego. Kierowca porzucił pojazd i zaczął uciekać pieszo, chowając się w lesie pod krzakiem. Policjanci zatrzymali mężczyznę. Jak się okazało kierowca jechał z dwojgiem pasażerów.
Okazało się, że kierowcą opla był 27-letni mieszkaniec gminy Grębów. Mężczyzna został przewieziony do komendy, gdzie przebadano jego stan trzeźwości. Badanie alkomatem wykazało 1,80 promila alkoholu w jego organizmie. Policjantom przyznał się, że jechał do sklepu po alkohol. 27-latek wkrótce stanie przed sądem. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kara pozbawienia wolności do lat 2, wysoka grzywna i utrata prawa jazdy. Mężczyzna usłyszy także zarzut popełnienia przestępstwa, jakim jest niezatrzymania się do kontroli drogowej.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TAKŻE: FLESZ WYBORY PRZED II TURĄ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?