Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Groźnie na drogach

/ram/
Takie były skutki wczorajszej kolizji na ulicy Sikorskiego w Tarnobrzegu...
Takie były skutki wczorajszej kolizji na ulicy Sikorskiego w Tarnobrzegu... M. Radzimowski

Wczorajsza zmiana pogody nie tylko osłabiła uwagę niektórych kierowców, miała też niekorzystny wpływ na działanie układów kierowniczych niektórych aut. Tylko cud sprawił, że nikt nie ucierpiał w zdarzeniu, gdzie TIR wiozący 20-tonowy ładunek przewrócił się na ulicy Sikorskiego w Tarnobrzegu. Niedługo potem na ulicy Piłsudskiego doszło do innej groźnej kolizji.

Nad ranem kierowca jadącego z Nagnajowa do Niska ciężarowego "mercedesa", na lekkim łuku drogi obok stacji paliw "Orlen" stracił panowanie nad kierownicą. Ciężki TIR skręcił w lewo i przewrócił się na bok, taranując przy okazji kilka przęseł ogrodzenia znajdującej się tam posesji. Dwadzieścia ton węgla zatarasowało jezdnię.

Wstępnie ustalono, że przyczyną zdarzenia była awaria drążka lewego koła ciągnika siodłowego. Jadący za ciężarówką kierowca innego samochodu widział, jak nagle TIR zaczął balansować i skręcił w lewo. "Mercedes" jechał z prędkością 50 km/h, kierowca był w trasie 20 minut.

Przez prawie trzy godziny strażacy przy wykorzystaniu ciężkiego sprzętu usuwali rozsypany węgiel z drogi. Na ten czas policja zorganizowała objazdy.

Do groźnej kolizji doszło również na ulicy Piłsudskiego, obok pawilonu handlowego "Dzikowiak". Kierowca "fiata 126p" wyjeżdżając z drogi podporządkowanej, wymusił pierwszeństwo na jadącym prawidłowo "renault megane". Doszło do zderzenia, wskutek którego obrażeń ciała doznała pasażerka "malucha", ale po opatrzeniu opuściła szpital.

Nieuwaga była z kolei przyczyną kolizji, do której doszło na skrzyżowaniu ulic Sikorskiego z Wiejskiej. Na "fiata punto" (jazda egzaminacyjna), który zatrzymał się przed skrzyżowaniem na czerwonym świetle, najechał z tyłu "daewoo lanos". Nikt nie odniósł obrażeń.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie