O zdarzeniu, do jakiego doszło na drodze biegnącej przez las, służby ratownicze zostały powiadomione w niedzielę po godzinie 16. Okazało się, że kierowca nissana primastera - 18-letni mieszkaniec Golc, zjechał samochodem z drogi do rowu i dachował.
- Z relacji uczestników zdarzenia wynika, że kierowca stracił panowanie nad pojazdem w chwili, gdy chciał ominąć sarnę. Pojazd zjechał na pobocze, następnie do rowu i dachował - informuje komisarz Anna Kowalik, rzecznik niżańskiej policji.
Samochodem jechało 6 osób - troje pasażerów zostało przewiezionych do szpitala. Dwoje z nich wyszło po udzieleniu pomocy ambulatoryjnej.
Kierowca nissana został przebadany alkomatem, młody mężczyzna był trzeźwy.
W ostatnich dniach na drogach regionu doszło do kilku innych wypadków z udziałem dzikich zwierząt.
Do jednego ze zdarzeń doszło w Wólce Zapałowskiej (powiat jarosławski), gdzie kierujący fiatem ducato obywatel Ukrainy stracił panowanie nad autem po tym, jak na drogę wbiegła sarna. Próbując uniknąć zderzenia kierowca zjechał do rowu. Mężczyzna był trzeźwy. Inne zdarzenie miało miejsce w Radawie (powiat jarosławski), gdzie jeleń wbiegł na drogę i uderzył w szybę jadącego mitsubishi. Auto zostało poważnie uszkodzone.
Z kolei w Jabłonicy Polskiej (powiat brzozowski) na jezdnię wbiegło około dwadzieścia dzików. Kierujący seicento uderzył w kilka zwierząt. 52-letniemu kierowcy i pasażerce fiata na szczęście nic się nie stało.
ZOBACZ TAKŻE: Wypadek na al. Jana Pawła II we Włocławku. Zderzenie 3 samochodów
(Źródło: pomorska.pl)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?