- Mieliśmy mnóstwo sytuacji i wygraliśmy pewnie bardzo ważny mecz. Tym bardziej, że po porażce z Motorem chcieliśmy się zrehabilitować - mówił Grzegorz Opaliński, trener Siarki. - Bardzo mnie cieszy i wygrana i styl, bo stworzyliśmy sobie tych sytuacji strzeleckich w drugiej połowie bardzo dużo, ale dla mnie ważne jest już to, że powstawały one po przemyślanych akcjach. Nieskuteczność wynikała z ambicji moich zawodników, chęci paraliżowały ich w pobliżu bramki rywala.
Pewne i zasłużone zwycięstwo Siarki nad Orlętami
Goście zaczęli szczęśliwie, bo w 3. minucie po wolnym Szymali od straty gola uratował ich słupek. Z czasem podopieczni Grzegorza Opalińskiego przejęli inicjatywę, którą udokumentowali golem Mroza po centrze z boku, zgraniu kolegi i serii błędów miejscowej obrony.
Chwile później Kursa metr od bramki zablokował strzał Mroza. Ale co się odwlecze; w ostatniej minucie I połowy Ropski po prostopadłym zagraniu od Fornka śmiało wyszedł sam na sam z bramkarzem i zdobył drugiego gola w meczu a swojego 12. w sezonie.
Po zmianie stron gospodarze próbowali przejąć inicjatywę, ale trafili na dobrze dysponowaną defensywę rywali. W 58. minucie powinno być „po meczu”, lecz Ropski w sytuacji sam na sam trafił w słupek. Chwilę później drugą żółtą kartkę złapał Ciborowski i tarnobrzeżanie grali w przewadze. W kolejnych dwóch akcjach zbyt indywidualnie grał Ropski, więc w ostatnich minutach nie mający nic do stracenia piłkarze Orląt poszli na całość, a najlepszą okazję na kontaktową bramkę zmarnował Kalita.
- Dla nas naprawdę najważniejsze są te trzy punkty. To była ważna kolejka w kontekście innych wyników zespołów z czołówki tabeli - dodał trener Siarki, który musiał szukać alternatyw w składzie dla pauzujących za kartki Janeczki i Kargulewicza.
Wisła Sandomierz się nie poddaje
Na przekór problemom. Tak najkrócej można opisać sobotnie zwycięstwo Wisły Sandomierz w trzeciej lidze. Podopieczni trenera Rafała Wójcika rozgromili na wyjeździe Podlasie Białą Podlaską aż 6:0
Podlasie Biała Podlaska - Wisła Sandomierz 0:6 (0:2)
Bramki: Mirosław Kmiotek 24, Witalij Dachnowskyj 42, 55, 85 z karnego, Marcel Tyl 66, Krzysztof Zawiślak 79.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?