Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grzybiarze ruszyli do lasów. Niektóre wyprawy kończą się zagubieniem

Zdzisław Surowaniec
W Stalowej Woli jest wielu grzybiarzy, którzy wracają z grzybobrania z takimi trofeami.
W Stalowej Woli jest wielu grzybiarzy, którzy wracają z grzybobrania z takimi trofeami. Zdzisław Surowaniec
Do lasu ruszyły tłumy grzybowiczów, bo lasy zaroiły się od grzybów. Niekiedy takie wyprawy kończą się przykrym incydentem, jakim jest utrata orientacji i zaginięcie w lesie - ostrzega policja.

- Nie wszyscy amatorzy grzybów znają lasy, do których się udają. Często wybierają się tam w pojedynkę przeceniając swój zmysł orientacji - stwierdza rzecznik prasowy komendy policji Andrzej Walczyna.

Policja apeluje o rozsądek, rozwagę i większą wyobraźnię. Zaginięcie osoby, to przede wszystkim tragedia dla najbliższej rodziny. To wyczekiwanie, tęsknota, niepokój i strach przed najgorszym. Aby uniknąć takich sytuacji, które mogą zakończyć się tragicznie, poniżej przedstawiamy kilka podstawowych rad, jakie policja daje dla grzybiarzy:

Nie wybierajmy się do lasu w pojedynkę, nie oddalajmy się od osób, z którymi wybraliśmy się na grzybobranie - pozostańmy z nimi w kontakcie wzrokowym, zabierzmy ze sobą telefon komórkowy, kontrolujmy i zapamiętujmy punkty odniesienia, albo nawet oznaczajmy je, tak aby bez problemu znaleźć drogę powrotną do miejsca z którego wyruszyliśmy.

Oceńmy realnie swoje możliwości i czas jaki zamierzamy spędzić w lesie, jeśli nie znamy terenu, nie oddalajmy się zbyt daleko od swoich pojazdów, przystanków, czy stacji kolejowych, nie wybierajmy się do lasu po zmierzchu, jeśli nasi znajomi lub bliscy zabłądzili w lesie, nie zwlekając zaalarmujmy policję.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie