Hala Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Tarnobrzegu z nowymi toaletami, szatniami i i dachem

ZOBACZ TAKŻE: 60SekundBiznesu - o sytuacji na rynku pracy

(Źródło:vivi24)

Koniec z cieknącym dachem
Adam Strumiński, kierownik Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Tarnobrzegu przypomina, że chociaż o hali mówi się „nowa”, to 25 lat jej eksploatacji zrobiło swoje. O remont sanitariaty i szatnie upominały się już od wielu lat. - Szatnie po piłkarzach, którzy przenieśli się na stadion, nie były dotychczas remontowane - mówił kierownik Adam Strumiński. - To co kulało w tym obiekcie, to podjazd i łazienki dla niepełnosprawnych. Jest to najważniejsza rzecz, jaka została zmieniona. Wszyscy skorzystają z wyremontowanych sanitariatów, które lata świetności miały już za sobą. Zakończył się także remont dachu. Od czasu wybudowania hali, czyli od 1992 roku, już w drugim roku jej użytkowania były zgłaszane problemy z dachem. Cztery lata temu udało nam się wyremontować górną część dachu. W tej chwili dolną. Myślę, że kłopotów z przeciekaniem dachu już nie będzie.

Remont na lata ze wsparciem z zewnątrz
Prace remontowe pochłonęły prawie 900 tysięcy złotych. Połowę kwoty miasto pozyskało puli Krajowego Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej. - Jest nowa instalacja elektryczna, centralnego ogrzewania , kanalizacji i wody oraz instalacja odgromowa - dodał Grzegorz Kiełb, prezydent Tarnobrzega. - Wydaje się, że to duże koszty, ale tego nie widać. Duże nakłady finansowe zostały przeznaczone na wymianę pokrycia dachowego. Dzięki przeprowadzonym pracom ten obiekt nabrał nowego wymiaru. Wystarczy zobaczyć jak wyglądają obecnie toalety, te na dole i na piętrze oraz szatnie.

Okres gwarancji na wykonane prace wynosi pięć lat.