Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hiszpania. W Katalonii święteczne prezenty przynosi Caga Tio

Marzena Kądziela
Główny deptak Barcelony, La Ramble, w grudniu jest pełen świecących ozdób
Główny deptak Barcelony, La Ramble, w grudniu jest pełen świecących ozdób
Katalończycy na Boże Narodzenie czekają z utęsknieniem. Wtedy bowiem, podobnie jak w innych regionach Hiszpanii, idą na urlop trwający zazwyczaj do Nowego Roku.
Caga Tio "znoszący" prezenty
Caga Tio "znoszący" prezenty Marzen Kądziela

Caga Tio "znoszący" prezenty
(fot. Marzen Kądziela)

Od kilkunastu dni domy dekorowane są świecidełkami i szopkami, w których oprócz Rodziny Świętej obowiązkowo występują Trzej Królowie. Monarchowie przynoszą dzieciakom prezenty w swoje święto - 6 stycznia. Co roku odbywają się konkursy na bożonarodzeniową szopkę

W katalońskich domach nie ma zwyczaju spożywania wigilijnej kolacji, ale dzień ten jest niezwykle ważny dla najmłodszych, bowiem wtedy nie święty Mikołaj, a drewniany stworek Caga Tio przynosi, czy raczej "wydala" dla nich prezenty.

Caga Tio to drewniany klocek z cienkimi nóżkami ubrany w katalońską czapkę. W grudniu w sklepach znajdziemy mnóstwo Tio w różnych rozmiarach. Rozmiar stworka jest niezwykle ważny, bowiem w wyobraźni dzieciaków rośnie on pod wpływem dokarmiania. Tio stoi w domach i przedszkolach.

Tak naprawdę rodzice kupują kilka "klocków", które w miarę upływu przedświątecznych dni podmieniają. Przed Tio ustawiają talerzyk, na który dzieci kładą smakołyki od mandarynek po banana czy ciasteczka. Gdy dzieci idą spać, rodzice usuwają z talerzyka przysmaki. A rankiem maluchy wierzą, że Tio zjadł ich poczęstunek. Nic więc dziwnego, że nieco urósł.

24 grudnia przychodzi moment, gdy Tio odwdzięcza się milusińskim za kilkunastodniowe karmienie. Rodzice przykrywają jego tylną część serwetą, a pod nią dyskretnie umieszczają podarunki. Potem drewnianą pałką biją Tio, by "wydalił" ze swego wnętrza prezenty. Dorośli wyjmują spod serwety upominki do czasu, gdy pojawia się tam mandarynka i turron, bożonarodzeniowy deser. To oznacza, że więcej prezentów już nie ma.

Prawdziwe świętowanie mieszkańcy Katalonii rozpoczynają 25 grudnia od rodzinnego obiadu, podczas którego obowiązkowo jada się zupę mięsno - warzywną. W tej zupie znajdują się wszystkie rodzaje mięs, a także kiełbasa i czarna kaszanka. Na stole pojawiają się także smażone na głębokim tłuszczu mięsne pulpety oraz kurczak (koniecznie w wiejskiej fermy) z orzechami, śliwkami i koniakiem.

Wszystko popija się lokalnym winem z dzbanka z długim dzióbkiem, który krąży wśród biesiadników. Katalończycy nie wyobrażają sobie świąt bez turronu, czyli bardzo słodkiego deseru z miodu, cukru, migdałów, białka i skórki z cytryny.

Hucznej zabawie noworocznej towarzyszy zwyczaj jedzenia 12 owoców winogron, po jednym w trakcie bicia zegara o północy. Połykaniu owocu towarzyszy wypowiadanie życzenia. Życzenia te można także zapisać na kartce i przed północą schować w miejsce, w którym spoczywać będzie aż do kolejnego Sylwestra, podczas którego analizuje się spełnione i niespełnione marzenia.

Po północy rozpoczyna się zabawa trwająca do rana. A rano balowicze udają się do ulubionych barów na śniadanie złożone ze słodkiego pączka i czekolady na gorąco.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Hiszpania. W Katalonii święteczne prezenty przynosi Caga Tio - Echo Dnia Świętokrzyskie

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie