Impreza rozpoczęła się od Mszy Świętej w intencji motocyklistów na placu koronacyjnym parafii Matki Bożej Szkaplerznej. Odczytany został akt zawierzenia motocyklistów Matce Bożej. Motocyklista i duszpasterz motocyklistów ksiądz Mieczysław Kucel powiedział, że udział właścicieli pojazdów we Mszy świętej jest publicznym wyznaniem wiary. - Jest dowodem na to, że jesteśmy dumni z tego, że wierzymy w Jezusa Chrystusa, że wyznajemy w Niego wiarę, że jesteśmy katolikami. Nawet jadąc motorem możemy wyznawać wiarę. Różaniec powinien być częścią motocyklisty i powinien być często używany. Motorem nie można uciekać od małżeństwa i rodziny. Wielu motocyklistów wymienia się doświadczeniami ile pali jego motor, jakie ma osiągi. A można zapytać ile odmówiłeś dziesiątków różańca? Możemy pędzić motocyklem, ale musimy być przepełnieni słowem Jezusa i napełnieni Jego Ciałem.
Po nabożeństwie prezydent Lucjusz Nadbereżny wręczył kilka narodowych flag, między innymi kustoszowi sanktuarium Matki Bożej Szkaplerznej księdzu Janowi Folcikowi i Andrzejowi Kochanowi - prezesowi Stowarzyszenia „Przyjazna dłoń”. Następnie odbędzie się parada maszyn ulicami Stalowej Woli. Do przyczepki motocykla bmw wsiadł prezydent Nadbereżny i objechał miasto z uczestnikami parady
Na godzinę 15 zaplanowano koncert zespołu Wanda i Banda. Nowością tegorocznego zlotu był Poker Run. Ustawionych zostało 5 punktów: Plac koronacyjny w krwiobusie, Plac Piłsudskiego, Rynek w Zaklikowie, Plac parafialny w Radomyślu nad Sanem, Plac GOK- u w Bojanowie. W każdym z tych punktów będzie znajdować się stanowisko do losowania kart (na zasadzie gry w pokera). Kto wylosuje najlepsze karty, ten wygrywa. Komu szczęście dopisało odebrał cenne nagrody - bony na zakupy w sklepie motocyklowym. Główną nagrodą w Poker Run-ie był skuter.
Podczas zlotu można było kupić pamiątkowe „blachy” i koszulki w różnych rozmiarach, zarówno dla dzieci, jak i dorosłych. Na miejscu można było zjeść gorący bigos, chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym. Uczestnicy imprezy mogli również spróbować krówek ze stalowowolskiej mleczarni.
Wzorem ubiegłego roku, podczas imprezy, można było oddać krew w mobilnym punkcie poboru krwi potocznie zwanym „krwiobusem”. Każdy, kto zdecydował się podzielić tym cennym darem, otrzymał blachę „złotówkę” za darmo. Oddanych zostało 8,5 litrów krwi.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?