Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ile przyszły student zapłaci i na co powinien zwrócić uwagę?

Marzena SMORĘDA [email protected]
archiwum
W tym roku za rekrutację na studia na większości kierunków kandydaci zapłacą 85 złotych. Na uczelniach prywatnych tak zwane wpisowe może być dużo wyższe.

Opłaty za rekrutację na studia w roku 2009/2010

Opłaty za rekrutację na studia w roku 2009/2010

* architektura i urbanistyka, architektura wnętrz - 150 złotych
* kierunki, które wymagają przeprowadzenia dodatków testów sprawności fizycznej - 100 złotych
* pozostali kandydaci na studia w uczelniach publicznych - 85 złotych
* nie dotyczy szkół niepublicznych - 100-400 złotych

Przyszli studenci za postępowanie rekrutacyjne na studia w uczelniach publicznych zapłacą w tym roku 150, 100 lub 85 złotych. Najdroższy będzie wstęp na uczelnie, które wymagają przeprowadzenia dodatkowego sprawdzenia uzdolnień artystycznych, a także na architekturę i urbanistykę oraz architekturę wnętrz.

Ubiegając się o przyjęcie na te specjalności trzeba zapłacić 150 złotych.
100 złotych kosztuje wpisowe na kierunki, które wymagają przeprowadzenia dodatków testów sprawności fizycznej. Pozostali kandydaci na studia w uczelniach publicznych będą musieli zapłacić 85 złotych.

Przed złożeniem dokumentów na uczelnię warto sprawdzić, jakie obowiązują w niej zasady związane z odpłatnością za rekrutację. Niektóre z nich nie wymagają, aby kandydat na studia płacił oddzielnie za każdy kierunek, na który chce zdawać. Przyszli studenci płacą więc tylko raz 85 złotych i mogą złożyć dokumenty na kilka kierunków w tej uczelni.

Maksymalna opłata za rekrutacje jest corocznie ustalana przez ministra nauki i szkolnictwa wyższego i nie dotyczy szkół niepublicznych. Prywatne uczelnie mogą więc żądać wyższego wpisowego. Zazwyczaj jest to od 100 do 400 złotych. Niektóre szkoły prywatne nie pobierają takich opłat. Nie oznacza to jednak, że nie mogą sobie tego zrekompensować na przykład wyższym czesnym.
Rząd chce wprowadzić do ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym katalog opłat, których zarówno publiczne, jak i prywatne uczelnie nie mogłyby pobierać, ma to przeciwdziałać przypadkom żądania niedozwolonych opłat. Zabronione ma być pobieranie pieniędzy za rejestrację na kolejny semestr studiów, egzaminy (również poprawkowe, komisyjne i dyplomowe), złożenie i ocenę pracy dyplomowej oraz wydanie suplementu do dyplomu.

O konieczności wniesienia dodatkowych opłat studenci dowiadują się zwykle w sekretariacie dziekanatu. W takiej sytuacji mogą żądać od uczelni, aby podała podstawę prawną lub faktyczną swoich roszczeń (np. przepis w umowie z uczelnią, regulamin studiów itp.). Jeśli uznają, że umowa z uczelnią zawiera klauzulę niedozwoloną, mogą pisemnie poinformować o tym rektora. Jeżeli uczelnia nie zmieni dobrowolnie treści umowy, należy zawiadomić Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów o stosowaniu przez uczelnię niedozwolonych praktyk. Student może też zaskarżyć szkołę do sądu cywilnego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Ile przyszły student zapłaci i na co powinien zwrócić uwagę? - Echo Dnia Świętokrzyskie

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie