Jaka choinka najmodniejsza w tym roku?

Jednolite bombki w kolorze wrzosu i fioletu są hitem na tegorocznym rynku ozdób choinkowych. Świąteczne drzewko nie może być przeładowane ozdobami. Musi mieć wysoki szpic i odpowiednio dobrane oświetlenie.

Ozdoby świąteczne odgrywają w świętach Bożego Narodzenia dużą rolę, ożywiają nasze domy wieczorną porą, dodają im blasku i baśniowej atmosfery. Ozdobą świąteczną przybrana choinka, stroik, jak również własnoręcznie wykonana szopka, taka jak ta, którą możemy podziwiać w kościołach i kaplicach, z tą jednak różnicą, że znacznie mniejszych rozmiarów.

ZGODNIE Z TRADYCJĄ

Do łask wracają ręcznie wykonane ozdoby świąteczne. Pole do popisu mają babcie lub panie z kół gospodyń wiejskich, które jak się okazuje od kilku tygodni, przygotowują ozdoby choinkowe. Ich cudeńka rozchodzą się jak ciepłe bułeczki, a kolejka chętnych do kupna jest coraz dłuższa. - Stare wraca do łask - śmieje się Anna Mierzwa, gospodyni z koła, mieszkanka Woli Tarnowskiej, koło Nowej Dęby. - Ja sama uczyłam się od mojej babci, jak robić jeże z papieru czy błyszczące gwiazdki. Teraz robię także dziergane na szydełku gwiazdki i aniołki. Nasze ozdoby kosztują od 5 do 20 złotych. Zamówień jest tak dużo, że nie przyjmujemy już nowych.

Anna Rzeszut, lasowiaczka z Baranowa Sandomierskiego, należy do tych gospodyń, które ubierają drzewko tylko w dary natury. To między innymi orzechy, pajace z jajek, suszone jabłka i inne owoce. To także ciastka amoniaczki. Lasowiaczka przypomina, że na choince powinien wisieć jeden anioł w biało różowej szacie symbolizujący Archanioła oraz małe białe aniołki, symbol zwiastowania dobrej nowiny. - Pod choinką musi być sianko, symbolizujące żłóbek, by w dzień narodzin położyć tam Jezusa - tłumaczy Anna Rzeszut.

SKLEPOWA MODA

Na tych, którzy zdecydują się na wyroby sklepowe, czeka bardzo bogata oferta. Wytwórcy prześcigają się w sprzedaży bombek, lamet, łańcuchów i szpicy. Dla osób, które chcą mieć choinkę ubraną w modne kolory, mamy kilka rad od Janusz Bilińskiego, właściciela ozdób choinkowych z Nowej Dęby. - W tym roku wieszamy bombki jednolite w kolorze wrzosu i fioletu - poleca producent. - Żadnych zdobień i kolorów pomocniczych.
Janusz Biliński na modzie się zna, ponieważ jego ozdoby są podziwiane na świątecznych drzewach w Stanach Zjednoczonych, Włoszech, Niemczech i Austrii. Producent dodaje z nostalgią, że do łask wracają bombki formowane, które robiły furorę w latach 70. i 80. - To wszelkiego rodzaju bałwanki, krasnale, postacie z bajek i domki czarownic - wylicza. - Oczywiście ich czas jeszcze nadjedzie. Nie wiem czy za rok, czy dwa, ale na pewno będą tak modne jak tegoroczny wrzos i fiolet.

Z KALKULATOREM W RĘCE

Wybór ozdób jest ogromny. Podobnie jak rozpiętość cenowa asortymentu. Sztuczne drzewka można kupić od 50 do 500 złotych. Ich cena zależy od wysokości i gęstości igliwia. Za naturalne choinki zapłacimy od 25 do 100 złotych. Można sobie pozwolić także na choinkę światłowodową za 120 złotych. W tym przypadku odpada nam kupno lampek. Spory wydatek czeka nas przy wyborze bombek. Jednokolorowy, ale mało atrakcyjny sześciopak w markecie można kupić już od 12 złotych. Za bardziej oryginalne trzeba zapłacić już 50 złotych i więcej.

Pozostają światełka, które w zależności od liczby lampek kosztują od 8 do 35 złotych. Robiąc zakupy nie zapominamy o lamecie i łańcuchach, na które wydamy kolejne 50 złotych.
Jolanta Miśkiewicz, ekspedientka w tarnobrzeskiego markecie oferującego ozdoby choinkowe, wylicza, że zakup i ustrojenie półtorametrowego drzewka, w wersji oszczędnościowej wyniesie około 350 złotych. Dla tych, którzy chcą spędzić nadchodzące święta przy modnie przystrojonym drzewku, sprzedawcy przygotowali ozdoby, za które klienci zapłacą nawet 1000 złotych.