Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jarmark wielkanocny w Stalowej Woli z widowiskiem zespołu Jamniczanki [WIDEO, zdjęcia]

Zdzisław Surowaniec
Zdzisław Surowaniec
Wiklinowe zające, kurczaki, pisanki, kwietniki - było w czym wybierać na tym straganie
Wiklinowe zające, kurczaki, pisanki, kwietniki - było w czym wybierać na tym straganie Zdzisław Surowaniec
Miejski Dom Kultury w Stalowej Woli zorganizował w sobotę, 13 kwietnia Jarmark Wielkanocny na Placu Piłsudskiego.

W Stalowej Woli świąteczne jarmarki zyskują coraz większą popularność. Po bożonarodzeniowym, połączonym z Wigilią Miejską, na popularności zyskuje wielkanocny. Inne miasta, łączą to wydarzenie ze śniadaniem wielkanocnym dedykowanym osobom bezdomnym i samotnym.

Jarmark w Stalowej Woli był znakomitą okazją, by poczuć przedświąteczną atmosferę i nabyć oryginalne rękodzieło. Swój udział zgłosiło 32 wystawców. Na barwnych stoiskach znalazły się produkty regionalne, pisanki, baranki, palmy, ozdoby świąteczne i inne wyroby artystyczne. Było nawet stoisko z ziołami i przyprawami

Podczas Jarmarku odbyły się również warsztaty robienia palm wielkanocnych, poprowadzone przez Koło Gospodyń Wiejskich „Róża” w Grębowie. Z tradycjami świątecznymi zapoznał Zespół „Jamniczanki” podczas widowiska obrzędowego „Jarmark Wielkanocny”.

Zespół powstał 35 lat temu z inicjatywy ówczesnej pracownicy Gminnego Ośrodka Kultury w Grębowie – Aliny Szymczyk. Początkowo był to zespół śpiewaczy. Panie wspominają: „Trzy nas zostało z tego pierwszego składu. Wcześniej było nas siedem, trzy już nie żyją, a pani Decowa już jest bardzo chora. Alina Szymczykowa przyjechała do Jamnicy i szukała chętnych do śpiewu. W całej gminie zakładała zespoły, uczyła tańczyć, organizowała kapele. Trafiła też do Jamnicy. Zwołała chętnych na festynie i poprosiła, żeby odważni zaśpiewali coś. I tak jej się udało zrobić nasz zespół. Początkowo miałyśmy próby w Klubie Rolnika, wtedy taki działał w Jamnicy, a nie było domu kultury a później w domu nieżyjącej już dziś pani Jurkowej, czasem i u innych, jak wyszło”.

Przez następne lata jeździły na wiele festiwali, przeglądów, konkursów, zawsze zdobywając nagrody: „Zawsze albo pierwsze, drugie albo trzecie miejsce, niżej to chyba nigdy. Gdzie prosili na występy, tam jechałyśmy, bo miło tak pokazać się tam, gdzie nas chcą widzieć. Jeździłyśmy do Opatowa, Biłgoraja, Janowa na wojewódzkie i międzywojewódzkie przeglądy, wszędzie strażackim wozem”.

Jamniczanki pokazują również współczesne kabarety: „Pierogi porzchane, Zwariowana klasa, Sprawa się rypła”. Repertuar zebrały od starszych mieszkanek Jamnicy, śpiewają z zachowaniem gwary, charakterystycznej dla Grębowa.

POLECAMY RÓWNIEŻ:




Najpiękniejsze polskie cheerleaderki. Zdjęcia


Praca marzeń. 10 najlepszych ofert pracy



10 najdłuższych małżeństw w świecie show-biznesu



Wille i pałace najbogatszych Polaków. Zobacz, jak mieszkają



Te kraje omijaj szerokim łukiem! Zobacz ranking



Ile kosztuje wychowanie dziecka w Polsce?


od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie