Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jedenaście czerwonych serc na nakrętki stanie w powiecie stalowowolskim 

Zdzisław Surowaniec
Zdzisław Surowaniec
Takie ażurowe czerwone serce na nakrętki stanęło przed budynkiem starostwa powiatowego, dziesięć trafi do gmin
Takie ażurowe czerwone serce na nakrętki stanęło przed budynkiem starostwa powiatowego, dziesięć trafi do gmin Starostwo Powiatowe
Czerwone serce, w którym zmieści się około 120 – 140 kilogramów plastikowych nakrętek stanie przed budynkiem Starostwa Powiatowego w Stalowej Woli. Ponadto 10 identycznych serc znajdzie swoje miejsce w gminach powiatu stalowowolskiego, w których dotychczas nie było tego typu pojemników.

11 pojemników zostało zakupionych ze środków budżetu Powiatu Stalowowolskiego, łączny koszt to  około 15 tysięcy złotych.  10 pojemników zostanie użyczonych gminom: Bojanów, Pysznica, Radomyśl nad Sanem, Zaklików, Zaleszany, każda otrzyma po dwa kosze.  

O ich dogodnej lokalizacji i dostępie dla mieszkańców zdecydują samorządy. Każda z gmin określi również na jaki cel będzie zbierać ten surowiec wtórny. Taka informacja będzie umieszczona na sercu.

– Zbierając nakrętki otwieramy się  na potrzeby innych i uczymy prawidłowych postaw ekologicznych i  społecznych. Zebrane nakrętki będą stanowiły realną  pomoc dla osób potrzebujących, do czego  serdecznie zachęcamy mieszkańców naszego powiatu. Przy okazji załatwiania spraw w naszym urzędzie będzie można zostawić zebrane nakrętki. To inicjatywa, którą prowadzi już wiele samorządów. My również przyłączamy się do niej  – mówi Janusz Zarzeczny, starosta stalowowolski.

Obecnie ustalana jest osoba, do której trafi pomoc finansowa z zakupu nakrętek zebranych w sercu przed budynkiem starostwa.

Do pojemników można wrzucać wszelkie plastikowe nakrętki, bez względu na kształt, czy kolor np. po środkach spożywczych – napojach, kawie, mleku, jogurtach, chemii gospodarczej – płynach do zmywania, szamponach, kosmetykach, płynach do płukania. Ważne, by nie  wrzucać tam nakrętek zanieczyszczonych niebezpiecznymi dla środowiska pozostałościami  między innymi po środkach ochrony roślin,  olejach silnikowych, agresywnych substancjach chemicznych. Nakrętki należy wrzucać luzem, nie w workach foliowych.  

Ten surowiec wtórny jest stosunkowo ciężki, przy czym  zajmuje mało miejska i łatwo go gromadzić, tona kosztuje w granicach od 600 złotych do 1 tysiąca złotych. Dlatego też samorządy prowadzą tego typu akcje. Podobne pojemniki z powodzeniem funkcjonują w wielu polskich miastach między innymi w Rzeszowie. Ale także w Stalowej Woli, gdzie postawił je Miejski Zakład Komunalny oraz radni miejscy ze Stalowowolskiego Porozumienia Samorządowego.

21 TYS. LIKE! Polub nas i bądź na bieżąco. Poleć nas znajomym!

Echo Dnia Podkarpackie - Polub nas na FB
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie