Jest decyzja PZPN - Stal Stalowa Wola jednak zagra w 3 lidze, wniosek stalowowolskiego klubu odrzucony

O decyzji PZPN poinformował na Twitterze Sławomir Ferenc, rzecznik Podkarpackiego Związku Piłki Nożnej.

Polski Związek Piłki Nożnej wydał w tej sprawie komunikat:

Polski Związek Piłki Nożnej nie znalazł podstaw formalno-prawnych do uwzględnienia wniosku klubu Stal Stalowa Wola o rozszerzenie składu 2. Ligi w sezonie 2020/2021 do dwudziestu drużyn. W związku z powyższym klub w sezonie 2020/21 będzie uczestniczył w rozgrywkach III ligi gr. IV.

- czytamy w informacji.

Przypomnijmy, że jak nieoficjalnie ustaliliśmy, władze Stali Stalowa Wola złożyły odwołanie odnośnie swojego spadku z drugiej ligi do Komisji Do Spraw Nagłych Polskiego Związku Piłki Nożnej. Jedną z jego przyczyn miała być sprawa z Pogonią Siedlce. Chodzi o to, że ośmiu zawodników tego klubu stosowało w trakcie sezonu 2019/2020 środki dopingujące, za co Pogoń została ukarana przez PZPN między innymi sześcioma ujemnymi punktami, ale dopiero w rozgrywkach 2020/2021. Gdyby kara została zastosowana w sezonie, w którym siedlczanie zawinili, zmieniłoby to sytuację w tabeli. Spadliby oni na miejsce 15. z 10. i mieliby na koncie 43 punkty. Stal z 46 punktami awansowałaby na lokatę 14., która gwarantowała utrzymanie w II lidze.

- Odpowiedź jest negatywna. Oczywiście szanujemy decyzję PZPN-u, choć według nas nasze argumenty miały podstawy do poszerzenia 2. ligi. W związku z decyzją od wtorku ruszamy z procedurą kompletowania pionu sportowego i kadry na nowy sezon 3. ligi - powiedział nam Tomasz Solecki, prezes Stali Stalowa Wola.

Teraz, kiedy klamka już zapadła, Świętokrzyski Związek Piłki Nożnej musi opracować nowy terminarz rozgrywek czwartek grupy 3. ligi, uwzględniając występowanie w niej „Stalówki”. Jeśli w szeregach tej ekipy nie będzie zmian, można się spodziewać, iż zespół ten będzie jednym z faworytów do awansu. Przede wszystkim dlatego, że piłkarze będą się chcieli zrehabilitować za kompromitujący spadek do czwartej klasy rozgrywkowej, w której Stali przyjdzie grać pierwszy raz od 50 lat. I to mimo zapenionych doskonałych warunków technicznych i dobrych finansowych.

Wiele wskazuje jednak na to, że przynajmniej na początku rozgrywek piłkarze Stali nie będą mieli co liczyć na zorganizowany doping swoich fanów. Szalikowcy „Stalówki” na portalu facebook.com ogłosili bowiem bojkot i zażądali dymisji prezesa Tomasza Soleckiego, prokurenta Wojciecha Chodorka i dyrektora sportowego, Wojciecha Fabianowskiego.

- Zdecydowaliśmy się na to z bardzo prostych względów. Wynik sportowy osiągnięty przez Stal w tym sezonie nie był taki, jaki zakładano, czyli spadliśmy do trzeciej ligi. Zimą pan dyrektor sportowy powiedział nam, żeby na razie wyluzować, poczekać do końca sezonu i wtedy będzie czas rozliczeń. Podobnie pan prokurent. Dzisiaj natomiast jesteśmy w trzeciej lidze, a obaj panowie nie raczą nam nic powiedzieć na temat przyszłości. Nie potrafią klepnąć się w pierś i powiedzieć „tak panowie, nie poszło tak jak chcieliśmy, jesteśmy odpowiedzialni za to i za to - mówi Rafał Pietras, prezes Stowarzyszenia Kibiców Stali Stalowa Wola.

Więcej o sprawie CZYTAJ TUTAJ