Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jest dochodzenie w sprawie tragicznej śmierci dziecka w rozgrzanym aucie

Mariusz Parkitny
Mariusz Parkitny
Szczecińska prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie śmierci 1,5 rocznego Szymona. Chłopiec zmarł w nagrzanym aucie. Na razie nie jest jasne dlaczego matka zostawiła chłopca w pojeździe na kilka godzin.

Na tę chwilę sprawa wygląda na rodzinną tragedię, ale prokuratura z urzędu musi wszcząć postępowanie, aby wyjaśnić wszystkie okoliczności.

- W środę w samochodzie ujawniliśmy zwłoki dziecka. Prowadzimy postępowanie w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci. Szersze okoliczności tego zdarzenia będą wyjaśniane - wyjaśnia Alicja Macugowska-Kyszka z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.

Śledztwo prowadzi Prokuratura Rejonowa Szczecin-Zachód. W planach jest m.in. sekcja zwłok chłopca, która pomoże ustalić przyczynę zgonu. Przesłuchana ma zostać także matka dziecka i jej rodzina. Na razie nie wiadomo kiedy to się stanie. Po tragedii kobieta trafiła pod opiekę psychiatry.

  • - Zostanie powołany biegły, który oceni, kiedy z kobieta będą mogły zostać przeprowadzone czynności - dodaje prokurator.
  • W środę przez kilka godzin prokurator i policjanci prowadzili oględziny miejsca tragedii, a także zwłok małego Szymona.
  • - Nie wykluczamy, że konieczne będą dodatkowe czynności, ale to okaże się w trakcie postępowania - dodaje prokurator.

Jak już informowaliśmy, do tragedii doszło w środę po południu. Według nieoficjalnych informacji matka zostawiła dziecko w aucie i poszła do pracy. Gdy pojechała do żłobka odebrać syna usłyszała, że przecież go nie przyprowadziła. Mimo podjętej reanimacji chłopca nie udało się uratować. Kobieta ma dwoje dzieci. Starszego rano zawiozła do przedszkola. Młodszy Szymon, w tym czasie też był w samochodzie i czekał na zawiezienie do żłobka. Kobieta pojechała jednak do pracy omijając żłobek. Nikt z przechodniów nie zauważył dziecka siedzącego samotnie w rozgrzanym samochodzie. Nie wiadomo, czy dlatego, że auto miało przyciemniane szyby, czy kobieta zaparkowała pojazd w mało uczęszczanym miejscu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Jest dochodzenie w sprawie tragicznej śmierci dziecka w rozgrzanym aucie - Głos Szczeciński

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie