Obaj zawodnicy grali ostatnio w Kmicie Zabierzów, który jednak w przerwie zimowej wycofał się z rozgrywek pierwszej ligi. Od kilku dni trenują w Stalowej Woli, są do wzięcia i w dodatku nie są zawodnikami drogimi.
W stalowowolskim klubie pieniądze, które przeznaczone zostały na transfery w przerwie zimowej, zostały już jednak wydane. Dlatego w Stali liczono, że Paknysa i Wasilewskiego uda się jeszcze pozyskać dzięki pomocy z zewnątrz. Przedstawiciele Stali rozmawiali z reprezentantami stalowowolskiego i regionalnego biznesu, ale niestety nic nie wskórali.
Mimo to jest szansa, że dwóch ostatnich nowych graczy uda się jednak Stali pozyskać. Decydujące słowo należeć będzie do tych, od których w stalowowolskim klubie zależy najwięcej. Decyzja jest bardzo trudna, bo w klubie się nie przelewa, a na kolejnych nowych graczy trzeba znaleźć pieniądze, których wcześniej nikt nie planował wydać. Odpowiedź powinniśmy poznać w środę do południa.
Więcej w środowym "Echu Dnia".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?