Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jest panika w tarnobrzeskim PKS?! Będą zwolnienia?

Grzegorz LIPIEC
Kierowcy tarnobrzeskich autobusów PKS Orbis obawiają się zwolnień grupowych.
Kierowcy tarnobrzeskich autobusów PKS Orbis obawiają się zwolnień grupowych. Grzegorz Lipiec
Czy będą zwalniać w tarnobrzeskiej spółce? Czy prawdą jest to, że załoga kierowców skurczy się aż o 25 osób?

Branża transportowa przeżywa kryzys. Jak koszmar powróciła wizja grupowych zwolnień, kierowcy w obawie przed zwolnieniem opowiadają o sytuacji w firmie anonimowo. Związki zawodowe milczą, a dyrekcja dementuje plotki.
Do naszej redakcji zgłosiło się kilku pracowników PKS Orbis Tarnobrzeg, którzy są zaniepokojeni sytuacją w spółce. Według ich informacji, w najbliższym czasie pracę może stracić 25 kierowców.

NIEPEWNOŚĆ

Kto zatem będzie kierował autobusami PKS Orbis Tarnobrzeg? Jednym z pomysłów jest przeniesienie części kierowców ze spółki MKS do PKS.
- Co mamy zrobić, jeśli zwolnienia grupowe w naszej spółce będą już faktem? - pyta jeden z kierowców. - Przecież w Tarnobrzegu nie znajdę pracy, skoro mam już tak blisko do emerytury. Za coś trzeba przecież żyć.
Strach potęguje fakt, że w tarnobrzeskim PKS wciąż trwa reorganizacja, rosną ceny paliwa, koszty utrzymania pojazdów, a wpływy z biletów są niewystarczające.

WAŻNE PROCEDURY

Ze zwolnieniami grupowymi mamy do czynienia, gdy pracodawca rozwiązuje stosunki pracy w okresie nie dłuższym niż 30 dni, a procedura ta obejmuje co najmniej 10 pracowników (przy zatrudnieniu mniejszym niż 100 osób), 10 procent pracowników (przy załodze liczącej od 100 do 299 pracowników) albo 30 pracowników (jeśli firma zatrudnia co najmniej 300 osób).

Zwolnienia grupowe muszą być poprzedzone konsultacjami ze związkami zawodowymi lub z przedstawicielami pracowników. Firma ma obowiązek pisemnego wyjaśnienia powodów zwolnień, określenia liczby osób, które są nimi objęte oraz czasu, w którym proces ten będzie przeprowadzony.

Dopiero po zawarciu porozumienia ze związkami lub wypracowaniu regulaminu zwolnień pracodawca może zawiadomić o planowanych redukcjach zatrudnienia powiatowy urząd pracy. Po miesiącu może natomiast rozpocząć rozwiązywanie stosunków pracy z pracownikami objętymi zwolnieniem grupowym.

TO NIE JEST PRAWDA

Przedstawiciele związków zawodowych nie chcą na razie komentować trudnej sytuacji w PKS. Zapytaliśmy więc Antoniego Barwacza, prezesa PKS Orbis Tarnobrzeg, ile prawdy jest w tym, że będą w spółce zwolnienia grupowe.
- Nie przewidujemy zwolnień grupowych - mówi Antoni Barwacz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie