Siarka z ligi spadła bardzo pechowo. W ostatniej kolejce pokonała przed własną publicznością Skrę Częstochowa 2:1, jednak sensację sprawiła Olimpia Elbląg. Mająca przewagę jednego punktu przed meczem nad Siarką drużyna grała na wyjeździe z walczącą o awans do pierwszej ligi Elaną Toruń. Mało kto zakładał, że Olimpia może wygrać to spotkanie, jednak zrobiła to również w stosunku 2:1. Triumf zapewnił Ołeksij Prytulak gole w 95. minucie gry.
Tarnobrzeżanie więc nawet mimo wygranej w swoim spotkaniu nie zdołali się utrzymać. Szybko się jednak okazało, że spadek wcale nie jest do końca przesądzony i być może od jesieni znów będziemy ich oglądać na drugoligowych boiskach.
Pomóc Siarce może komisja licencyjna
Dla klubu z Tarnobrzega jedyną nadzieją na to, by wciąż grać w drugiej lidze jest to, że któryś ze spadkowiczów z pierwszej ligi nie otrzyma licencji. Wtedy możliwość rywalizacji na trzecim poziomie rozgrywkowym będzie miał ten zespół, który zajął na koniec sezonu najwyższe miejsce w strefie spadkowej. Jest nim właśnie Siarka.
Spadkowiczami z pierwszej ligi są trzy zespoły. Garbarnia Kraków, GKS Katowice oraz Bytovia Bytów, która również pożegnała się z ligą w dramatycznych okolicznościach.
Wiele wskazuje na to, że właśnie Bytovia będzie miała problemy z grą w drugiej lidze w przyszłym sezonie. Nie wiadomo na tę chwilę, czy klub będzie w stanie zgromadzić odpowiednie fundusze, by otrzymać licencję i prawo do gry na tym poziomie.
Dokumenty licencyjne na druga ligę złożyła Siarka.
- Oczywiście zrobiliśmy to, być może okaże się, że będziemy grali w przyszłym sezonie w drugiej lidze. Przygotowujemy się jednak przede wszystkim na scenariusz gry w trzeciej lidze - powiedział nam prezes piłkarskiej Siarki, Dariusz Dziedzic.
Na razie nie wiadomo, co z trenerem i zawodnikami
Na ten moment Siarka Tarnobrzeg jest jednak klubem trzecioligowym i jako taki przeprowadza rozmowy z zawodnikami, którym kończą się kontrakty i trenerem.
- Nie zapadła jeszcze żadna decyzja. Rozmawiamy z niektórymi piłkarzami , inni mają jeszcze ważne kontrakty. Na razie spora część rozjechała się na urlopy i dopiero w okolicach połowy czerwca będzie wiadomo więcej na temat tego, kto z nami zostanie, a kto odejdzie. Podobnie sytuacja ma się z trenerem - dodał prezes Dziedzic.
Umowa trenera, Ryszarda Komornickiego z Siarką obowiązywała do czerwca 2020 roku.
- Wraz ze spadkiem przestała jednak obowiązywać. Nie wiemy, czy trener z nami zostanie, jeśli wylądujemy w trzeciej lidze. Taka sytuacja mocno by nas ograniczyła finansowo i mogłoby nas nie być stać na trenera Komornickiego - powiedział prezes.
Siedem lat w drugiej lidze
Siarka na poziomie drugiej ligi spędziła siedem ostatnich sezonów, raz będąc bardzo blisko awansu na zaplecze ekstraklasy.
W sezonie 2012 / 2013 z kolei również zajęła miejsce oznaczające spadek do trzecie ligi. Wtedy jednak uśmiechnęło się do niej szczęście w postaci pecha innych klubów.
Siarka wówczas zakończyła rozgrywki na ostatnim miejscu. Z ligi z powodu nieotrzymania licencji zdegradowane zostały jednak Resovia Rzeszów oraz Unia Tarnów, a spadkowicz z ekstraklasy, Polonia Warszawa, nie ubiegał się ani o licencję na grę w pierwszej, ani w drugiej lidze. Dzięki temu Siarki wraz z innymi dwoma klubami, które miały spaść, utrzymała się w lidze i w kolejnych rozgrywkach była bardzo blisko awansu.
Tuż przed reformą drugiej ligi (sezon 2013/2014 był ostatnim z dwiema grupami, od 2014/2015 jest to liga scentralizowana) poziom niżej spadało aż dziewięć z osiemnastu klubów w stawce. Tym razem Siarka zakończyła jednak rozgrywki jako trzecia, z dwoma punktami straty do miejsca dającego awans do pierwszej ligi.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?