Rosa Radom - MKS Dąbrowa Górnicza 58:68 (13:18, 16:16, 14:15, 15:19).
Rosa: Garbacz 18 (2), Zegzuła 12 (2), Kuczyński 10, Schenk 7 (1), Michalski 7, Stanios 3 (1), Parszewski 1, Gos 0, Zwęgliński 0, Mamcarczyk 0.
Radomianie w środę w Sopocie rozpoczęli bardzo udanie finały mistrzostw Polski do lat 20. Pokonali na początek Polonię Warszawa 65:56. W czwartek przyszło im się mierzyć z jednym z faworytów do medalu, MKS Dąbrowa Górnicza. Podopieczni trenera Karola Gutkowskiego słabo zaczęli ten mecz. Grali nieskutecznie i nie mogli poradzić sobie z obroną rywala. Po siedmiu minutach Dąbrowa prowadziła 16:6, ale radomianie podnieśli się i zaczęli gonić wynik. Doprowadzili do remisu 18:18 i znowu na chwilę stanęli.
Przez trzecią kwartę rywale Rosy utrzymywali nieznaczną przewagę punktową. W ostatniej kwarcie mnożyły się straty i niecelne rzuty z dystansu i tracili do rywala 11 punktów na pięć minut przed końcem.
Jutro radomianie o godz. 13.15 zagrają z Wilkami Morskimi Szczecin. Jest to drużyna, która ma porównywalne umiejętności z graczami Rosy i można się spodziewać bardzo zaciętej gry. Zwycięzca znajdzie się wśród czterech najlepszych drużyn i zagra o medale mistrzostw Polski.
W innym meczu grupy B: Polonia Warszawa - Wilki Morskie Szczecin 48:55.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
