Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

„Kaczy dół” w Stalowej Woli przejmie wodę opadową z zalewanych w mieście ulic

Redakcja
Kaczy dół powstał na skraju lasu z kopania piasku na potrzeby fabryki domów, z czasem brzegi porosły roślinnością
Kaczy dół powstał na skraju lasu z kopania piasku na potrzeby fabryki domów, z czasem brzegi porosły roślinnością Zdzisław Surowaniec
Prezydent Stalowej Woli Lucjusz Nadbereżny chce wykorzystać tak zwany „kaczy dół” na osiedlu Piaski, aby kierować tam nadmiar wody opadowej, która podczas burz zalewa ulice miasta. Miasto chce na ten cel otrzymać wsparcie finansowe.

Kaczy dół powstał w latach siedemdziesiątych XX wieku, z wybierania piasku, który używała fabryka domów do budowy betonowych prefabrykatów. Kiedy minęła moda na takie budowanie, dół wypełniony wodą stał się dzikim miejscem kąpieli i łowiskiem wędkarskim. Kilka osób utopiło się tu, bo woda jest głęboka nawet na siedem metrów.

Miasto opracowało projekt, który łączy kilka zadań związanych z magazynowaniem wody oraz rewitalizacją terenów zielonych. Wartość prac szacuje się na 9 milionów złotych. Miasto ma szansę pozyskać aż 85 procent dofinansowania, a więc około 6,86 miliona złotych. Ze swojej strony wniesie wkład własny w wysokości 2,2 miliona złotych. Dzięki realizacji tej inwestycji miasto będzie lepiej przygotowane na występowanie deszczy nawalnych oraz burz.

- Najważniejszą częścią projektu jest budowa otwartego zbiornika retencyjnego na wody opadowe na osiedlu Piaski, a więc odnowienie, modernizacja tak zwanych kaczych dołów tak, aby ten zbiornik miał większe możliwości przyjęcia wody, aby udrożnić spływ wody deszczowej z dużej części miasta. Wartość tego zadania to blisko 3 miliony złotych. Jeżeli otrzymamy dofinansowanie, to realizacja rozpoczęłaby się w roku 2021, a zakończenie byłoby na koniec w 2022 roku. To zadanie łączy się z innymi zadaniami odwodnieniowymi, przede wszystkim budową zbiorników retencyjnych i rozbudową kolektorów deszczowych na ulicy Niezłomnych, pomiędzy supermarketem Leclerc, a Halmarem - mówi Lucjusz Nadbereżny.

Ogród Jordanowski
Drugi element tego projektu dotyczy rewitalizacji Ogródka Jordanowskiego, o czym się mówi od kilku lat. Ogród zyska nowe funkcje, w tym zostanie wprowadzona mała retencja wodna przez budowę wzdłuż ciągów komunikacyjnych ogrodów deszczowych. Zostanie wprowadzony drenaż poprzez wykonanie nawierzchni przepuszczających, powstanie zielona ściana na kompleksie boksów garażowych sąsiadujących z Ogródkiem Jordanowskim, zostaną utworzone zielone przystanki przy ulicy Ofiar Katynia i Hutniczej. Realizacja tego przedsięwzięcia miałaby nastąpić w I kwartale 2022 roku i zakończyć się w II kwartale 2023 roku. Wartość tego zadania to ponad 4,34 miliona złotych. Na dofinansowanie miasto może dostać przeszło 3,86 miliona złotych.

- Trzecie zadanie dotyczy osiedla Poręby. Tutaj mamy Ogród Zucha, duży plac osiedlowy, który znajduje się pomiędzy hotelem Stal, a parafią Opatrzności Bożej. Ten teren będzie podlegał zupełnej zmianie, z racji tego, że przy parafii bardzo prężnie działa ZHP – obiecuje prezydent miasta.

W ramach tego zadania powstaną nowe nasadzenia, fontanna wodna, ekologiczny, drewniany plac zabaw. Ciekawym elementem tego terenu będzie ławka fotowoltaiczna, gdzie będzie można połączyć się z Internetem. Zostanie zwiększona retencja, zatrzymanie wody opadowej tego terenu poprzez budowę ogrodu deszczowego. Koszty związane z tym przedsięwzięciem to około 890 tysięcy złotych. Jego realizacja nastąpi pomiędzy III kwartałem 2021 roku a II kwartałem 2022 roku.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na stalowawola.naszemiasto.pl Nasze Miasto