Kandydaci Koalicji Obywatelskiej walczą o poparcie. Jest nowy lider Platformy w Tarnobrzegu

- Rozpoczynamy w Tarnobrzegu intensywną kampanię wyborczą - oznajmił podczas wtorkowej pierwszej konferencji w mieście szef podkarpackich struktur Platformy Obywatelskiej Zdzisław Gawlik, wicelider listy Koalicji Obywatelskiej w rzeszowsko-tarnobrzeskim okręgu 23.

Rzeszowskiemu posłowi towarzyszyło ośmioro z trzydzieściorga kandydatów do Sejmu: Renata Butryn (miejsce 4), Teresa Kubas-Hul (miejsce 5), Krzysztof Pitra (miejsce 7), Barbara Zych (miejsce 10), Jakub Kopyto (miejsce 16), Augustyna Kaniszewska (miejsce 24), Katarzyna Paluch (Inicjatywa Polska, miejsce 27) oraz kandydatka do Senatu Lidia Błądek.

- Liczna obecność kandydatów dowodzi, że jesteśmy razem, że nie dzieje się nic takiego, co by mogło zachwiać i pozwolić zwątpić w przyszłość Platformy Obywatelskiej na Podkarpaciu i w Tarnobrzegu - stwierdził Gawlik. Nawiązał tym samym do rezygnacji zarządu grodzkiego Platformy Obywatelskiej w Tarnobrzegu. Pisaliśmy o tym tu

Oficjalnie poinformował, że obowiązki szefa tarnobrzeskiej Platformy zostały powierzone Krzysztofowi Pitrze, pochodzącemu z Siedleszczan byłemu wicestaroście tarnobrzeskiemu.

Omawiając program wyborczy Koalicji Obywatelskiej Zdzisław Gawlik akcentował: - Chcemy, żeby ludzie chcieli pracować, żeby przedsiębiorcom opłacało się pracę organizować, chcemy, żeby wyższe płace dla Polaków były konsekwencją obniżania obciążeń jakie dzisiaj dotykają przedsiębiorców. Chcemy, żeby ludzie mogli lepiej żyć, zadbać o najmłodszych, którzy chodzą do szkoły, ale też walczyć o podmiotowość samorządów, które są traktowane przez obecny rząd jak konkurenci dla państwa.

Prezentująca się jako pierwsza z tarnobrzeskich kandydatów Barbara Zych przekonywała, że Tarnobrzeg musi mieć swojego posła. Obecnych na placu częstowała słodyczami i śliwkami z "koszyka obfitości".

Renata Butryn ze Stalowej Woli poruszyła problemy oświaty, która jej zdaniem pogrążona jest w chaosie. Przyniosła ze sobą tornister trzecioklasisty i ważącą tyle samo wypełnioną cegłówkami torbę. Przekonywała, że uczniów można odciążyć wprowadzając między innymi elektroniczne podręczniki.

Kandydująca do Senatu notariusz Lidia Błądek mówiła, że w pracy w izbie wyższej pomoże jej doświadczenie samorządowca. Chciałaby zająć się głównie szeroko rozumianym przywróceniem konstytucyjnych praw obywatelskich, między innymi prawem do swobodnego nabywania nieruchomości przez obywateli, ograniczeniem biurokracji dla przedsiębiorców i rolników.