- Dziś nie mogę zapewnić, że od października uruchomimy w Tarnobrzegu kolejny rok trzyletnich studiów licencjackich z ekonomii - mówi Wanda Zając z Wyższej Szkoły Handlowej w Kielcach. Kandydaci czekają w zawieszeniu, a dyrekcja szkoły oczekuje na decyzję z Ministerstwa Edukacji.
Oferta studiowania w Tarnobrzegu zawiera takie specjalności jak: integrację europejską, ekonomikę usług pocztowych - studia licencjackie oraz informatykę ekonomiczną - studia inżynierskie. Studia odbywają się w systemie zaocznym.
Uroczysta inauguracja roku akademickiego w Tarnobrzegu odbyła się w październiku ubiegłego roku, w obecności ponad 220 studentów i władz uczelni. Tegoroczny "Gaudeamus" stoi pod znakiem zapytania. Jak tłumaczy Wanda Zając, zamieszanie wokół tarnobrzeskiego oddziału zamiejscowego wynika ze zbyt wolnego działania ministra edukacji narodowej.
- Jeszcze w październiku złożyliśmy wniosek o przedłużenie działalności w Tarnobrzegu - tłumaczy Wanda Zając. - Ministerstwo nakazało dosłać dokumenty, w których brakowało zgody na prowadzenie zajęć przez profesorów i doktorów w tarnobrzeskim oddziale. Ponadto we wniosku nie uwzględniliśmy umowy najmu lokalu, o którą także upomniało się ministerstwo. Dokumenty dosłaliśmy, a odpowiedzi jak nie ma, tak nie ma.
Ogłaszając tegoroczny nabór, szkoła zachęca do kształcenia na poziomie licencjata. Uzupełniające studia magisterskie, prowadzone są tylko w Kielcach.
Co zatem mają robić kandydaci myślący o rozpoczęciu studiów w tarnobrzeskim wydziale zamiejscowym WSH w Kielcach?
- Jeśli ministerstwo nie chciałoby nam zezwolić na organizowanie naboru, zrobiłoby to już w październiku, kiedy składaliśmy dokumentację - zapewnia Wanda Zając. - Mamy nadzieję, że zgoda nadejdzie. Czekamy na odpowiedź.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?