Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kapituła Filantropii Charytatywnej w Stalowej Woli podziękowała sponsorom

Zdzisław Surowaniec
Certyfikat świętego Marcina odbiera Jerzy Augustyn.
Certyfikat świętego Marcina odbiera Jerzy Augustyn. Zdzisław Surowaniec
W Wigilię św. Marcina, w święto przypadające na 11 listopada, odbyła się wieczerza świętomarcińska zorganizowana przez Kapitułę Filantropii Charytatywnej pod wezwaniem św. Marcina w Stalowej Woli.

Święty biskup

Biskup Marcin, późniejszy święty, stał się symbolem filan-tropijnych działań za sprawą pewnej legendy. W roku 338 św. Marcin wraz ze swoim garnizonem został przeniesiony do Galii w okolice miasta Amiens. Zimą gdy napotkał półnagiego żebra-ka, oddał mu połowę swojej żołnierskiej opończy. W nocy po tym zdarzeniu w swoim śnie zobaczył Chrystusa odzianego w jego płaszcz, który mówił do aniołów: - Patrzcie, jak mnie Mar-cin, katechumen, przyodział.

Prezesem kapituły jest Kazimerz Jańczyk, kierownik Warsztatów Terapii Zajęciowej przy stowarzyszeniu "Nadzieja". W tym roku prezes, ubrany po raz pierwszy w paradny płaszcz, miał wyjątkową satysfakcję. Udało się kupić mikrobus do prze-wozu niepełnosprawnych.

DOŁOŻYLI SIĘ

I właśnie była okazja podziękowania tym, którzy dołożyli się do zakupu. Wśród nich są prezes Nadsańskiego Banku Spółdzielczego Stanisław Kłapeć, prezydent Stalowej Woli Andrzej Szlęzak, wójt Pysznicy Tadeusz Bąk, burmistrz Niska Ju-lian Ozimek oraz wójt Zaleszan Andrzej Karaś.

Największe wsparcie przyszło od radnych miejskich, którzy dali 35 tys. zł. Nagrodę główną czyli certyfikatu św. Marcina otrzymał radny Jerzy Augustyn, przewodniczący Komisji Budżetu i Finansów, który wystarał się o pieniądze. - Czasami warto być upartym - powiedział szczęśliwy prezes Jańczyk.

PODANO GĘŚ

Za zasługi dla opieki nad niepełnosprawnymi uhonorowani zostali także Mieczysław Łabęcki i jego żona Maria, artysta Jan Maciej Łyko za propagowanie postaw świętomarcińskich oraz krzewienie wśród osób niepełnosprawnych miłości do sztuki i kultury, Ryszard Oczkowicz i Jacek Nowicki oraz Andrzej Nieznalski.

Podczas wieczerzy świętomarcińskiej zorganizowanej w restauracji Hutnik podawano tradycyjnie pieczoną gęś oraz regionalne flisackie ciasta, które upiekła Maria Łabęcka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie