Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kiedy mróz szczypie w nos

Anna NIEDZIELSKA
Ubranie na cebulkę, tłusty krem i ciepła herbata - uchronią nas przed zaziębieniem.

Meteorolodzy zapowiadają raptowne ochłodzenie, a my do mrozów jeszcze nie przyzwyczailiśmy się. Zapytaliśmy specjalistów jakie sposoby uchronią nas przed odmrożeniami, zaziębieniem czy ostrym podrażnieniem skóry.

- Przede wszystkim, kiedy jest faktycznie mróz trzeba wkładać czapkę, szalik i rękawiczki. Przez gołą głowę ucieka z naszego organizmu najwięcej ciepła, szalik przyda się do ochronienia ust i nosa przed lodowatym powietrzem, którym oddychamy, a rękawice ochronią dłonie narażone na odmrożenia - wylicza Stefan Fundowicz, lekarz pediatra.- Przy ubieraniu radziłbym wkładanie kilku cieńszych rzeczy jedną na drugą. Wtedy pewne jest, że w pomieszczeniu nie będziemy się pocić, bo możemy coś zdjąć. Takie przegrzewanie i wychodzenie na mróz jest najniebezpieczniejsze.

Ważne są też buty, bo przez zmarznięte stopy łatwo złapać zaziębienie. Gruba podeszwa, porządne ocieplenie i wełniane skarpety są wskazane na ostre mrozy i wtedy gdy mamy zamiar długo przebywać na dworze.

CIEPŁO W SZKLANCE
Zdecydowanie więcej niż latem powinniśmy pić i to ciepłych rzeczy. Organizm wykorzysta energię z napoju utrzymania prawidłowej temperatury ciała. Szklanka gorącej herbaty z sokiem malinowym czy cytryną pomoże się też rozgrzać po przyjściu z dworu.
- Kategorycznie nie wolno rozgrzewać się alkoholem, który daje tylko pozorne uczucie ciepła. tego typu dodatki doradzałbym po przyjściu do domu jeśli mamy pewność, że nie będziemy już wychodzić. I to w ilości jedna łyżeczka rumu na szklankę herbaty - dodaje lekarz.

OCHROŃ TWARZ
Częstym problemem na mrozie jest podrażniona skóra twarzy. I w tym przypadku najlepsza ochroną jest bardzo tłusty krem, choćby tani i dostępny w każdej aptece dermosan.

- Tłusty krem na zimę powinien zawierać witaminy A i E oraz ceramidy, które świetnie "uszczelniają" skórę lepiej przygotowując ją na ataki zimnego i wilgotnego powietrza. Nawilżające preparaty podczas mrozów lepiej stosować na noc - mówi Jolanta Skąpska, kosmetyczka prowadząca "Salonik Urody". - Jeśli jakaś pani planuje przebywać na mrozie kilkadziesiąt minut to może położyć pełny makijaż z fluidem i pudrem sypkim, które dodatkowo ochronią skórę. Oczywiście te preparaty nie powinny zawierać wody.

Warto też zadbać o dłonie. Często smarowane preparatami z gliceryną, będą mniej narażone na chłód.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Kiedy mróz szczypie w nos - Echo Dnia Świętokrzyskie

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie