- Każdy coś dla siebie znajdzie, właściwie to chyba nie ma osoby, która odeszłaby z niczym - powiedziała Katarzyna Opioła z Miejskiej Biblioteki Publicznej w Tarnobrzegu. - Na tym kiermaszu mamy około 800 książek. To pojedyncze egzemplarze, dlatego trzeba trochę pomyszkować, aby coś znaleźć.
Dla pracowników biblioteki najważniejsze jest to, że dzięki kiermaszom książki trafiają do kolejnych właścicieli. Nie zostają wyrzucone, tylko służą kolejnym pokoleniom czytelników. Tym młodszym, jak i starszym. To przedłużenie życia książkom, a przy okazji zakup nowych, bo dochód z kiermaszu zostanie przeznaczony na zakup nowego księgozbioru. - Nasi czytelnicy mogą się o tym przekonać, bo książki kupione za książki z kiermaszu są oznakowane informacją „Książka za cegiełkę” - dodała Katarzyna Opioła. - Można zobaczyć, że sprzedana książka daje życie nowej książce.
Kolejny kiermasz już niebawem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?