Tylko w tym sezonie policjanci nad Jeziorem Tarnobrzeskim odnotowali: 21 interwencji dotyczących kąpieli w miejscach zabronionych, zatrzymali dwóch nietrzeźwych kierujących pojazdami mechanicznym, przeprowadzili 35 interwencji porządkowych, pięciu akcji ratowniczych, skontrolowali 17 pojazdów wodnych, wylegitymowali 78 osób...
- Policjanci patrolują rejon zbiornika mając do dyspozycji radiowozy wyposażone w specjalistyczny sprzęt ratowniczy i quady. Po wodach jeziora poruszają się na nowoczesnych łodziach. Niestety, mimo apeli kierowanych przez funkcjonariuszy, wielu plażowiczów nie przestrzega zasad bezpieczeństwa - podkreśla podinspektor Beata Jędrzejewska-Wrona, oficer prasowy policji w Tarnobrzegu.
Kilka dni temu policyjni wodniacy otrzymali zgłoszenie o tym, że 15-letni mieszkaniec Stalowej Woli, przebywa w wodzie na środku jeziora i znosi go wiatr. Funkcjonariusze i ratownicy WOPR ruszyli na ratunek nastolatkowi. Będąc w pobliżu miejsca zdarzenia, zauważyli chłopca próbującego utrzymać się na powierzchni wody, w pobliżu znajdował się rowerek wodny, na którym przebywała matka chłopca i 4-letnia dziewczynka. - Policjanci wyciągnęli chłopca na łódź. Był wyziębiony i mocno zmęczony, nie mógł samodzielnie dopłynąć do łodzi. Podczas wyjaśniania okoliczności zdarzenia, funkcjonariusze ustalili, że nastolatek pływając na rowerku wodnym z rodziną, wskoczył do jeziora, gdy wiatr zrzucił czapkę siostry do wody. Niestety zanim znalazł się w wodzie, zdjął założony wcześniej kapok - relacjonuje rzecznik policji.
Kolejną interwencję policyjni wodniacy podjęli udzielając pomocy mężczyźnie, który pływając kajakiem został wywrócony przez falę. Mężczyzna trzymał się wywróconego kajaka, był wycieńczony i mocno wystraszony. Policjanci bezpiecznie przewieźli go na brzeg.
- W niecodziennej sytuacji znalazł się wypoczywający nad Jeziorem Tarnobrzeski 13-letni chłopiec, który pływał na desce. Silny wiatr i fale zniosły nastolatka w przybrzeżne trzciny i nie mógł samodzielnie wrócić na brzeg. Policjanci udzielili pomocy chłopcu i przekazali pod opiekę ojcu, który zatroskany czekał na brzegu - mówi podinspektor Beata Jędrzejewska-Wrona.
Policyjni wodniacy szybkiej pomocy udzielili również czterem osobom, które wypadły za burtę żaglówki, gdy silny wiatr przewrócił ją na bok.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Największe zagrożenia dla zdrowia w 2019
Bohaterska akcja 11 – latka. Uratował babcię | Możesz żyć nawet 120 lat - tylko nie rób tych rzeczy! |
Ile kosztuje zdrowie w Polsce? | Jak widzą świat osoby z wadą wzroku? |
ZOBACZ TAKŻE: Flesz – zerowy PIT dla młodych
Źródło: vivi24
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?