Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kilka twarzy bezrobocia

Marcin Radzimowski
O tym, że bezrobocie jest, wie każdy z nas. Jaka jest tak naprawdę jego skala, tego nie wie nikt. Pośredniaki co rusz skreślają z list osoby zarejestrowane jako bezrobotne, bo te nie deklarują „gotowości do podjęcia pracy”.

Pewnie to i prawda, bo jest niemała grupa tak zwanych „bezrobotnych”, którzy w urzędzie pracy zapisani są tylko po to, by mieć ubezpieczenie. A pracują na czarno. To jedna strona medalu. Znam jednak przypadek, że doradca klienta zaproponował osobie bezrobotnej ofertę pracy w szkole. A gdy osoba ta zadzwoniła 10 minut później do szkoły, usłyszała, że oferta dawno nie jest aktualna. Doradca nie wiedział.

Wspomnę jeszcze o obowiązku stawiania się osób bezrobotnych w urzędzie. A tam często słyszą, że ofert brak. Nikt nie pyta bezrobotnego, skąd ma wziąć pieniądze na bilet autobusowy, by dojechać do urzędu. Czasem i 20 kilometrów. Po to tylko, by usłyszeć, iż dla osób z takim profilem ofert brak...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie