Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kilkaset butelek wódki, mnóstwo rowerów i telefonów. Co najczęściej trafia do Biura Rzeczy Znalezionych?

Zdzisław Surowaniec
Najwięcej w magazynie rzeczy znalezionych jest rowerów.
Najwięcej w magazynie rzeczy znalezionych jest rowerów. Zdzisław Surowaniec
Wózki dziecięce, telefony komórkowe, a przede wszystkim kilkadziesiąt rowerów - to zguby czekające na swoich właścicieli w Biurze Rzeczy Znalezionych, funkcjonującym przy Starostwie Powiatowym w Stalowej Woli.

Można odzyskać zgubę

Osoby poszukujące zguby i zgłaszające się do Biura Rzeczy Znalezionych, powinny określić jaka rzecz została zagubiona, opisać jej stan, charakterystyczny wygląd lub znaki szczególne, a także przedstawić dowody stwierdzające posiadanie zagubionej rzeczy w postaci dowodu zakupu, zdjęć przedmiotu, numerów seryjnych, własnych oznaczeń, czy też opisu widocznych śladów zużycia. Informacje o przedmiotach znajdujących się w Biurze Rzeczy Znalezionych, są udzielane w Wydziale Organizacji i Nadzoru Starostwa Powiatowego w Stalowej Woli (pok. 203, tel. 15 643-37-45) w godzinach pracy urzędu.

Postępowanie z przedmiotami znalezionymi reguluje Ustawa z dnia 18 października 2006 roku o likwidacji niepodjętych depozytów. Takie przedmioty do Biura Rzeczy Znalezionych przekazuje Policja. Co dalej się z nimi dzieje?

DO PRZECHOWALNI

- Zgodnie z przepisami, najpierw znalezione przedmioty są przechowywane przez trzy lata. Jeśli w tym czasie nie zgłosi się właściciel, to na naszej stronie internetowej, a konkretnie na BIP-ie oraz na tablicy ogłoszeń umieszczana jest informacja o tym, że dany przedmiot znajduje się w Biurze Rzeczy Znalezionych przy stalowowolskim Starostwie Powiatowym. Te informacje są oczywiście aktualizowane. Ogłoszenie o każdym przedmiocie widnieje na tablicy oraz na portalu przez sześć miesięcy. Później jest ściągane, a sam przedmiot przechowujemy przez kolejne trzy lata. W sumie więc, wszystkie rzeczy znalezione czekają w biurze na swoich właścicieli aż przez 6,5 roku - mówi Tomasz Wosk, naczelnik Kancelarii Starosty w stalowowolskim Starostwie Powiatowym.

Jeśli w tym czasie nie zgłosi się właściciel, starostwo występuje do sądu o zgodę na przekazanie takiego przedmiotu na własność Skarbu Państwa. Jeżeli sąd się zgadza, to przedmiot jest przekazywany naczelnikowi Urzędu Skarbowego.

NAJWIĘCEJ ROWERÓW

Wśród rzeczy, które trafiają do Biura Rzeczy Znalezionych przy stalowowolskim Starostwie Powiatowym, najwięcej jest rowerów. W ostatnim czasie policjanci przynoszą również coraz więcej telefonów komórkowych. Zdarzały się też takie przedmioty jak obrączka, wiertarka, a nawet motocykle. - Jeden z nich, marki SHL, po którego nie zgłosił się właściciel, po przekazaniu do Urzędu Skarbowego trafił na licytację i jak się dowiedzieliśmy, cieszył się ogromnym zainteresowaniem - mówi Tomasz Wosk.

Sytuacje, w których rzeczy znajdujące się w Biurze Rzeczy Znalezionych wracają do swoich właścicieli, zdarzają się niezwykle rzadko. Przez ostatnie lata pracownicy odnotowali zaledwie kilka takich przypadków. W pamięci pracowników Starostwa utkwił jeden z nich, gdy po rower, który był prezentem komunijnym, zgłosiło się dziecko. Wcześniej pojazd skradziono, więc chłopiec bardzo cieszył się, że udało mu się go odzyskać.

EKSTRA ŻYTNIA

Obecnie większość przedmiotów znajdujących się w Biurze Rzeczy Znalezionych stanowią rowery. Ale trafiają się też telefony, kołpaki samochodowe, czy radioodtwarzacze. - Jedną z najbardziej zaskakujących zgub, dostarczoną nam przez policję, jest… 449 półlitrowych butelek z etykietą "Ekstra Żytnia" - mówi Tomasz Wosk. Butelki są pełne, ale nie wiadomo czy tam jest prawdziwa wódka czy podrabiana.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie