Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kobieta musi oglądać z okna swojego domu pozostałości gołębnika

Zdzisław Surowaniec
Taki bałagan jest na dachu bloku Popiełuszki 38.
Taki bałagan jest na dachu bloku Popiełuszki 38. Zdzisław Surowaniec
Nieprawdopodobne składowisko odpadów można zobaczyć na dachu bloku przy ulicy Popiełuszki 38 w Stalowej Woli. To pozostałości po gołębniku, którego właściciel zmarł jakiś czas temu.

Na bałagan zwróciła uwagę mieszkanka z bloku przy Popiełuszki 40B. Z okna ma widok na dach. A że na dachu jest niesamowity bałagan, nie ma wyboru i musi go oglądać. Z jednej strony instalacji kominowej są czarne worki wypełnione prawdopodobnie wiórami drewnianymi, jakimi był kiedyś wysypany gołębnik zrobiony na poddaszu. Z drugiej strony są deski ze skrzynek.

- W tych workach są zdechłe gołębie - mówi kobieta. Ale chyba nie jest to prawda, bo szedłby stamtąd fetor, a nic nie czuć. Kręcą się tam gołębie i widać, że trzymają się blisko tych śmieci.

Aż dziw bierze, że ten bałagan na dachu nie został rozrzucony przez wiejące wiatry. Na pewno wióry powodują zatrzymywanie wilgoci i dach może wkrótce przeciekać. Zapytaliśmy prezesa Miejskiego Zakładu Budynków Bronisława Teofila czy ktoś zgłaszał mu problem. Powiedział, że pierwszy raz o tym słyszy. Obiecał zająć się sprawą w czwartek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie