Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kobiety kafelkują, i to całkiem ładnie, prosto. A panowie to brudzą

Agnieszka Kamińska
Agnieszka Kamińska
Kobiety ciągle są bardzo głodne, bo się odchudzają. A mężczyźni są najedzeni. Poza tym panowie palą papierosy. Moja babcia też trochę pali, ale ukrywa się za drzwiami. Zupełnie nie wiem, dlaczego - mówi Majka z przedszkola w Zblewie.

Kobieta to taka stara dziewczynka. Uwielbia się całować i jeść czekoladki w kształcie serduszek. W prezencie najbardziej chciałaby dostawać samochód. Kwiaty też, ale w drugiej kolejności. Kobieta od mężczyzny różni się przede wszystkim głową. I to jest najważniejsza różnica...

Z okazji Dnia Kobiet zapytaliśmy 5- i 6-letnie dzieci z Gminnego Przedszkola w Zblewie, w pow. starogardzkim, co sądzą o kobiecości i o tym święcie. Wypowiadały się maluchy z grup Pszczółki, Motylki i Żabki. Dzieci, jak zwykle, wykazały się nieprzeciętnym zmysłem obserwacji. Odważnie wyrażały swoje sądy. Ze znawstwem i zadziwiającą szczerością wypowiadały się na tematy filozoficzne. Niejeden ekspert czy komentator mógłby pozazdrościć im błyskotliwości.

Co to atrybut kobiecości?

Niemały kłopot sprawiło dzieciakom pytanie „co to znaczy być kobietą?”. Chociaż, jak się okazuje, jest ono bardzo popularne już nawet wśród kilkuletnich pań.

- No właśnie, co to znaczy? Też codziennie zadaję sobie to pytanie - zamyśla się Majka, marszcząc czoło. - Lubię sukienki, ale czasem mnie denerwują. Rajstopy też mnie denerwują. Wiszą i spadają. Chłopcom nic nie spada. Ja się pytam, dlaczego? Poza tym ważne są kolczyki. O kobiecości decydują przede wszystkim jednak kolczyki.

- No nie wiem, nie mogę się z tobą zgodzić. Jeden pan miał kolczyki, i to takie duże, wiszące koła - zauważa Blanka.

- I tu się Blanka mylisz, bo to nie był pan! To była moja ciocia, no mówiłam ci - odpowiada Majka. - Mężczyźni mają silne ręce. Co się przydaje, gdy trzeba przenieść lodówkę albo szafę. A kobieta jest silna życiowo. Księżniczki z Krainy Lodu są silne życiowo. Jak dziewczynka płacze, to właśnie taka się robi. Silne ręce to nie wszystko - twierdzi.

Wśród dzieci wywiązała się niezwykle emocjonalna dyskusja na temat różnic w wyglądzie kobiet i mężczyzn. Okazuje się, że coraz trudniej jednoznacznie opisać reprezentantów obu płci.

- Dla mnie sprawa jest bardzo prosta. Kobiety mają długie włosy, wytrzeszczone oczy, chodzą w sukniach lub legginsach i są mamami. A mężczyźni noszą krótkie fryzury, noszą spodnie i są tatami - mówi z powagą Franek.

- Teraz się zdenerwowałam! To ja nie jestem kobietą? Nie mam dziś sukni, ani nie jestem mamą, a jestem kobietą! I co teraz mi powiesz, Franek? - przekomarza się Majka.

- Znam pana, który ma długie włosy i nawet robi sobie taki kucyk albo kok, albo sobie je stawia na żel. I bardzo dużo pań ma krótkie włosy. Na fryzury nie ma co patrzeć... Ja myślę, że panie od panów różnią się głową. Panowie najczęściej mają okrągłe głowy, a panie takie bardziej podłużne - opowiada Róża.

- Zgodzę się z tym! To chyba najważniejsza różnica. I panie się malują, te oczy mają czasem takie dziwne, brudne, jakby zakurzone. Czasem boję się tych oczu. A panowie mają zawsze normalne, czyste oczy - twierdzi Krzysiu.

Według dzieci, najważniejszym atrybutem kobiecości jest biust. Chociaż i ten temat wywołał żywą dyskusję i skrajnie różne opinie.

- Moim zdaniem, kobiety od mężczyzn różnią się cyckami. Panowie też mają cycki, ale mniejsze. Panie mają też staniki, i to właśnie jest cała ta kobiecość - mówi Nikodem. - To się nie nazywa cycki! Nie mów tak brzydko. To się mówi piersi. Nie mogę tego słuchać - irytuje się Majka.

- Nikodem ma rację. Ciekawe, dlaczego niektóre cycki są takie duże - rozmyśla Blanka.

- Ja myślę, że one rosną od jedzenia. Jak jakaś pani zjada dużo batoników czekoladowych i płatków śniadaniowych, to cycki muszą jej urosnąć - dodaje Nikodem.

- A ja jem bardzo dużo batoników i mi nie rosną! - krzyczy zdenerwowana Majka.

- Cycki rosną przede wszystkim od jedzenia kotletów i klopsów - kwituje Nikodem.

Co boli kobiety?

Nie było też jednomyślności wśród dzieci w sprawie zawodów i czynności typowo kobiecych. Według przedszkolaków, kobiety nie zawsze dobrze gotują. A zdarza się, że potrafią świetnie kafelkować. Duże poruszenie wśród dzieci wywołał również temat rodzicielstwa oraz opieki nad dziećmi.

- Gdzie pracują kobiety? Jak to gdzie? W Polpharmie - nie ma wątpliwości Franek. - Ale też, jak tak teraz pomyślę, to są często pielęgniarkami. Pana pielęgniarki nie widziałem.

- Kobiety lubią tańczyć, śpiewać i chodzić na fitness, a panowie siedzą przed telewizorami - opowiada Blanka. - Zauważyłam, że mężczyźni piją piwo, a kobiety zawsze tylko wodę.

- Czasem panowie potrafią zrobić bardzo dobrą zupę pomidorową i ugotować takie mięso, ale nie wiem, jak ono się nazywa. A panie robią tylko sałatki, bo się odchudzają. Panie ciągle są głodne, a panowie są najedzeni. No i panowie palą papierosy. Chociaż moja babcia też trochę pali, ale się ukrywa za drzwiami. A panowie się nie ukrywają. Palą sobie, gdzie chcą. Nawet na ulicy palą lub na przystanku. Nie wiem, dlaczego - zastanawia się Majka.

- A ja słyszałem, że kobiety kafelkują, i to bardzo ładnie, a panowie krzywo i zostawiają wszędzie brud - twierdzi Olaf.

- I kobiety potrafią naprawić każdy samochód i wkręcić żarówkę, ale o tym się nie mówi - precyzuje Fabianek.

- Głównym zawodem kobiet jest rodzenie dzieci, tylko nikt im za to nie płaci żadnych pieniędzy - dodaje Majka.

- Panie mają w brzuchu grubą, wielką dzidzię, a panowie same kotlety - dodaje Olaf.

- Ja muszę powiedzieć coś bardzo ważnego! Kobiety są bardziej wytrzymałe na ból. A szczególnie wówczas, gdy są matkami. Wtedy ciągle coś ich boli. A najczęściej bolą je zęby. Poza tym boli je życie. Mężczyzn chyba mniej boli - mówi po namyśle Blanka.

- Rodzenie to jest ciężka praca. Widziałam w jednym filmie, że pani była po prostu spocona! Ja bym nie chciała dziś rodzić, za żadne skarby - dodaje Róża.

O czym śnią kobiety?

Kobiety, zdaniem przedszkolaków, mieszkają w domach. Ale bywa, że wyjeżdżają i mieszkają u koleżanek albo w ekskluzywnych hotelach. I - jak mówią dzieci, nie chcą stamtąd wracać. Z kolei w kwestii najlepszych prezentów dla kobiet zdania również były mocno podzielone.

- One najbardziej chciałyby mieszkać w SPA albo w hotelu. No tam, gdzie są te masaże pachnące. I one nie muszą tam nic robić, ani gotować, ani kafelkować, ani rodzić. Nic. Ja bym się tam nudził, a im się podoba. Tylko miłość do rodziny sprawia, że one stamtąd w ogóle wracają - mówi Nikodem.

- Kobiety lubią się całować. Takie małe też lubią. Chcą się przytulać i ciągle tylko buzi i buzi. Mnie całują ciocie, ale ja uciekam. Ile można to wytrzymywać? Kobiety też lubią dostawać laurki. Daję laurki, a one znów chcą się całować. Czasem nie wiem, co z tym w ogóle zrobić, laurek nie dawać czy co - rozkłada bezradnie ręce Krzysiu.

- One mówią, że chciałyby dostać czekoladki w kształcie serduszek. Ale to są tylko słowa, bo najbardziej chciałyby otrzymać samochód marki Volkswagen. One o tym śnią! A w drugiej kolejności chciałyby kwiaty - wyjaśnia Fabianek.

- I ferrari! Chyba najbardziej chciałyby samochód z otwieranym dachem, żeby im wiatr we włosy wiał. Po umyciu włosów kobieta nie musi ich suszyć suszarką. Wsiada do takiego samochodu i wiatr je suszy. To są takie specjalne auta dla kobiet - tłumaczy Nikodem.

- A potem chorują! Katar mają od przewiewu. I potem boli je życie - dodaje Franek.

- Na świecie jest dużo kobiet. Jeśli każda dostanie samochód, to będzie więcej spalin. Lepiej dać im laurkę - stwierdza Róża.

- Na Dzień Kobiet najlepiej dać kobiecie kolczyki, ja wam to mówię - kwituje Majka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Kobiety kafelkują, i to całkiem ładnie, prosto. A panowie to brudzą - Dziennik Bałtycki

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie