Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolej w Rozwadowie ma już 125 lat. W niedzielę obchodzono jubileusz pierwszego wjazdu pociągu na stację

Zdzisław Surowaniec
Stary kolejarski mundur i biuro naczelnika stacji na wystawie w muzeum.
Stary kolejarski mundur i biuro naczelnika stacji na wystawie w muzeum. Zdzisław Surowaniec
Przed 125 laty miasteczko Rozwadów, dziś osiedle Stalowej Woli, połączone zostało ze światem koleją. W niedziele obchodzony był jubileusz pierwszego wjazdu pociągu na stację.
Kasa kolejowa na ekspozycji w muzeum.
Kasa kolejowa na ekspozycji w muzeum. Zdzisław Surowaniec

Kasa kolejowa na ekspozycji w muzeum.
(fot. Zdzisław Surowaniec)

Andrzej Tomczyk, miłośnik kolei i kolekcjoner, wspólnie z pasjonatami kolei, wykonał ulotkę z informacją o historii kolei w rejonie Stalowej Woli, pinsy, butony, okolicznościowe bilety kartonowe. Te gadżety były wręczane podróżnym na stacji Stalowa Wola-Rozwadów w przeddzień kolejarskiego święta. W niedzielę natomiast w kościele farnym odprawiona została msza święta w intencji kolejarzy.

GALICYJSKA BIEDA

Tu gdzie dziś jest Stalowa Wola była galicyjska bieda i miejsce, gdzie diabeł mówił "dobranoc". Nie było bitych dróg, a towary wysyłano w świat rzekami. Zanim powstały drogi, cesarz Austrii zbudował przed 125 laty kolej.

Wielki świat wjechał na zabite dechą tereny żelaznymi drogami. Była już gotowa linia od Krakowa do Dębicy. Austriacki cesarz w październiku 1884 roku zarządził budowę kolei od Dębicy przez Mielec, Tarnobrzeg, Nadbrzezie koło Sandomierza przez Grębów do Rozwadowa. Jak w różnych księgach wyszperał rozkochany w kolejnictwie Andrzej Tomczyk, istnieją sprzeczne informacje kiedy pierwszy pociąg wjechał do Rozwadowa. Ale z dużym prawdopodobieństwem można przyjąć, że otwarcie jednotorowej linii kolejowej oraz stacji końcowej Rozwadów odbyło się 10 października 1887 roku.

KOLEJARZE I ŻYDZI

Kolejarzy w Rozwadowie było tylu, że stanowili obok żydowskich sklepikarzy najliczniejszą grupę w miasteczku. W 1900 roku Rozwadów stał się stacją przelotową, po wybudowaniu torów do Przeworska. W 1914 roku Rozwadów otrzymał połączenie z Lublinem i stał się stacją węzłową.

W 1939 roku w rozwadowskim węźle pracowało czterystu ludzi. W czasie wojny rozwadowscy kolejarze przyłączyli się do ruchu oporu. Nawiązali kontakty z Armią Krajową, Batalionach Chłopskimi i partyzantką radziecką. Dla tych, którzy stracili życie w walce z okupantem, wmurowano w ścianę dworca kolejowego tablicę, a obok ustawiono oś z kołami lokomotywy.

OD BURAKÓW PO WĘGIEL

Szczyt rozwoju i pracy rozwadowskiego węzła przypadł na połowę lat osiemdziesiątych dwudziestego wieku, kiedy Rozwadów był już osiedlem Stalowej Woli. Dziennie odprawiano tu 52 pary pociągów osobowych i 36 towarowych. Tu był główny punkt transportu węgla, stali, maszyn budowanych w hucie, siarki, buraków cukrowych. Kolejarze mieli swoją przychodnie, swój szpital, żłobek, przedszkole, ośrodki wypoczynkowe, sanatoria.

Wydawało się, że elektryfikacja linii kolejowej będzie kolejnym impulsem do wzrostu znaczenia rozwadowskiego węzła. Ale przemiany gospodarcze po roku 1990 spowodowały spadek przewozów pasażerskich i towarowych. Pogłębiło się zadłużenie kolei, prace straciło wielu ludzi. Kolej pozbyła się wielu budynków i zakładów usługowych.

KOLEJARSKIEJ SKARBY

Andrzej Tomczyk dał muzeum w Stalowej Woli w depozyt niezwykłe skarby, za jakie uznać można przedmioty na ekspozycji poświęconej rozwadowskiej kolei od jej powstania do wybuchu wojny. Jest tu więc odcinek toru z austriacką szyną z 1887 roku i zwrotnicą warszawskiej firmy Rydzki i S-ka z 1926 roku oraz biuro dyżurnego ruchu. Jest mundur kolejarza i kasa biletowa. Obok są lampy i latarki kolejarskie oraz emblematy firmowe z wagonów i lokomotyw z rozwadowskiego węzła. Najstarsza pochodzi z wagonu wyprodukowanego przez austriacką firmę Fusch w roku 1898.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie