Kolejny sukces 12-letniego wiolonczelisty z Tarnobrzega

Znowu głośno o 12-letnim Krzysiu Michalskim, utalentowanym wiolonczeliście z Tarnobrzega. W pięknym stylu zdobył Grand Prix silnie obsadzonego XI Ogólnopolskiego Konkursu Młodych Wiolonczelistów we Wrocławiu. Perfekcyjnym wykonaniem koncertu wiolonczelowego C-dur Josepha Haydna oraz poloneza opus 8 Karola Skarżyńskiego tarnobrzeżanin pokonał 43 reprezentantów szkół muzycznych z całego kraju.

Zabrakło... punktacji

- Już po przesłuchaniach pierwszego dnia wiedzieliśmy, że Krzyś będzie się liczył w finałowej stawce. Jego występ został owacyjnie przyjęty przez publiczność, a jurorzy, łamiąc protokół konkursowy, składali synowi gratulacje już w trakcie przerwy - wspomina Małgorzata Michalska, mama chłopca. - Nie liczyliśmy jednak na Grand Prix, które jury przyznaje rzadko, zwłaszcza że - jak ocenił przewodniczący jury, profesor doktor habilitowany Stanisław Firlej z Uniwersytetu Muzycznego w Łodzi - tegoroczny konkurs stał na wyjątkowo wysokim poziomie, niespotykanym od wielu lat. Jurorzy zdecydowali się przyznać w tym roku Grand Prix, gdyż jednomyślnie uznali, że dla wykonania Krzysia zabrakło im punktacji.

Po ogłoszeniu wyników konkursu i wręczeniu nagród odbył się koncert laureatów dla szerszej publiczności, w którym obok Krzysia wystąpiło dwoje laureatów pierwszych miejsc. Przy fortepianie akompaniowali Krzysiowi: Ireneusz Boczek z Krakowa (w trakcie przesłuchań) i doktor Dariusz Noras z Katowic (w trakcie koncertu).

- Pod względem rangi to drugie największe osiągnięcie konkursowe syna po ubiegłorocznym zwycięstwie w Ogólnopolskim Turnieju Wiolonczeli i Kontrabasu w Uniwersytecie Muzycznym imienia Fryderyka Chopina w Warszawie - uważa Krzysztof Michalski, tata Krzysia.

- Ten sukces jest ukoronowaniem wieloletniej pracy wielu osób: pana profesora doktora habilitowanego Henryka Zarzyckiego z Uniwersytetu EAFIT w Medellin, Kolumbia, który od ponad dwóch lat z wielkim poświęceniem za darmo udziela synowi cotygodniowych kilkugodzinnych lekcji mistrzowskich za pośrednictwem skype’a, pani Beaty Roman, wspaniałej i charyzmatycznej nauczycielki klasy wiolonczeli z tarnobrzeskiej szkoły muzycznej, pani Zofii Migdalskiej, dyrektor Szkoły Muzycznej I Stopnia w Tarnobrzegu, która pomimo skromnych nakładów na kulturę w Polsce stwarzała optymalne warunki dla rozwoju talentu syna oraz pani Ewy Ryś i pani Katarzyny Racławskiej - znakomitych tarnobrzeskich pianistek, które akompaniowały synowi na konkursach. Wszystkim tym osobom składamy serdeczne podziękowania. Słowa wdzięczności kierujemy również do władz samorządowych Tarnobrzega i województwa, które pomagają synowi w wyjazdach na konkursy.