Komórka dla dziecka - radzimy jak wybrać

CO WYTŁUMACZYĆ DZIECKU?

CO WYTŁUMACZYĆ DZIECKU?

Wybierając tańszy model z możliwością płatności kartą możemy spodziewać się, że dziecko będzie chciało lepszy telefon. Możemy mu wytłumaczyć, że lepszy dostanie jak pokaże, że umie się posługiwać takim sprzętem i będzie dbał o niego.

Ma mieć mp3, aparat, kamerę, Internet i fajne gierki - zwykle dziecko, pod wpływem reklam czy kolegów, chce telefon "z bajerami". Nie zawsze jednak warto kupować taki aparat. Poniżej wyjaśniamy dlaczego.

Jeżeli dziecko do tej pory nie miało telefonu, to nie powinniśmy mu kupować najnowszego modelu. Po pierwsze komórki takie są kosztowne, po drugie prawdopodobieństwo, że telefon zostanie zgubiony lub zepsuty jest dość duże. Poza tym dziecko jest łatwym celem dla złodziei, zwłaszcza, gdy ma drogi telefon. I w końcu najprawdopodobniej aparat - jak każda zabawka - niedługo się znudzi i dziecko będzie chciało nowy.

KONIECZNA ROZMOWA
Kiedy nastolatek wie, że dostanie niedługo telefon, wtedy należy z nim porozmawiać o jego oczekiwaniach: czy chce aparat, czy dużą kartę pamięci na mp3, czy duży wyświetlacz, czy może jeszcze coś innego. Gdy nie mamy za dużo pieniędzy, a dziecko chce drogi telefon to zaczynamy negocjacje, na rynku możemy znaleźć podobne do siebie modele w różnych cenach.

Raczej kiepskim pomysłem jest zabieranie dziecka ze sobą do sklepu z telefonami, gdyż sprzedawcy zazwyczaj starają się nam sprzedać telefony z wyższej półki zachwalając je pod każdym względem. Młodzież może się skusić na te propozycje.

WAŻNE GADŻETY
Być może nasza pociecha zechce również dodatkowy sprzęt do telefonu jak kabelek USB do przesyłania danych na komputer i z komputera, dodatkową kartę pamięci, dodatkową obudowę, słuchawki… Abyśmy nie zostali zaskoczeni podobną propozycją i żebyśmy mogli sprawdzić czy dodatkowe wydatki nie nadszarpną zbytnio domowego budżetu, należy wcześniej porozmawiać o dodatkowych akcesoriach z dzieckiem.

Warto wówczas postawić warunek, choćby na przykład, że kupimy telefon z dodatkową kartą pamięci, ale jak dziecko zgodzi się na tańszy model z powiedzmy, mniejszym wyświetlaczem.

LEPSZA KARTA
Najlepiej kupić telefon na kartę, czyli taki gdzie będziemy mogli dać naszemu dziecku kilkadziesiąt złotych na comiesięczne doładowanie i operator nie pozwoli na przekroczenie danej kwoty. Telefon na abonament jest bardzo złym wyborem, ponieważ nie mamy kontroli nad wydatkami dziecka, a ono może poczuć się zbyt swobodnie i często dzwonić. O wysokości rachunku dowiemy się dopiero po miesiącu.

Telefon na kartę dodatkowo pozwoli dziecko nauczyć rozporządzania pieniędzmi - będzie musiało kontrolować wydatki, bo fundusze na kolejne doładowanie dostanie dopiero za miesiąc. Minusem takiego wyboru jest to, że przy abonamencie dostaniemy telefon po bardzo promocyjnych cenach, a kupując na kartę - nie.
Powinniśmy się zorientować, z kim dziecko najczęściej będzie pisać i rozmawiać i wtedy wybrać identycznego operatora, jakiego ma większość jego znajomych. Wiadomo, połączenia miedzy numerami tego samego operatora są tańsze. Jeśli chcemy mieć pełną kontrolę nad dzieckiem to możemy u operatorów wykupić usługę, która będzie nas informować gdzie w danej chwili znajduje się dziecko.