Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koniec ery "wiecznych" studentów

Ewa BOŻEK
Zapowiedzi nadchodzących zmian w systemie szkolnictwa wyższego śledzą studenci Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Tarnobrzegu, którzy szczególnie obawiają się wprowadzenia opłat za naukę.
Zapowiedzi nadchodzących zmian w systemie szkolnictwa wyższego śledzą studenci Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Tarnobrzegu, którzy szczególnie obawiają się wprowadzenia opłat za naukę. E. Bożek
Tylko najlepsi żacy będą mogli uczyć się bezpłatnie na dwóch kierunkach równolegle. Z uczelni znikną "wieczni" studenci.

Koniec z opłatami za egzaminy poprawkowe, czy suplementami do dyplomów - to najważniejsze założenia opracowywanego projektu ustawy o szkolnictwie wyższym.

Pierwsza część zmian systemowych, przygotowanych przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego, nosi nazwę "Partnerstwo dla wiedzy". Dokument zakłada wiele radykalnych zmian. Po pierwsze likwidacja papierowego indeksu. Projekt rozporządzenia w tej sprawie trafił już do konsultacji społecznych. Jeśli zostanie zaakceptowany, studenci tych uczelni, które zdecydują się na rezygnację z papierowego indeksu, będą przystępować do egzaminów bez żadnych dokumentów. Ocena trafi do protokołu sporządzanego przez nauczyciela akademickiego w postaci papierowej lub elektronicznej.

KORZYSTNIE DLA STYPENDYSTÓW

Po wprowadzeniu zmian korzystniej byłoby także dla studentów, którzy wyjeżdżają na zagraniczne stypendia. Obecnie jest tak, że student po powrocie ze stypendium na zagranicznej uczelni, mimo że zdaje tam egzaminy, musi także zaliczyć przedmioty w macierzystej uczelni, ze względu na różnice programowe. To często kończyło się powtórką semestru. Teraz polskie uczelnie byłyby zobowiązane do uznawania programów studiów zaliczonych przez studenta na zagranicznym stypendium. Dla studentów dobra wiadomość jest taka, że rząd zamierza wprowadzić na uczelniach publicznych i niepublicznych zakaz dodatkowych opłat. Obejmowałby on między innymi takie usługi jak: rejestrację na kolejny rok studiów, egzaminy poprawkowe i dyplomowe, złożenie i ocena pracy dyplomowej, czy suplementy do dyplomów.

ŁATWIEJ O POMOC

Kredyt na legitymację studencką. Ten pomysł ma zwiększyć dostępność do pomocy materialnej, poprzez uproszczenie procedur i odstąpienie od odgórnego określania progu dochodowego, upoważniającego do ubiegania się o kredyt. I jeszcze jeden bardzo ważny zapis. Każdy student rozpoczynający naukę w pięcioletnim cyklu studiów otrzyma do wykorzystania 360 punktów kredytowych ECTS. Na każdy rok miałby do wykorzystania po 60 punktów.

Naddatek w wysokości 60 punktów może spożytkować na bezpłatną powtórkę, ale tylko jednego roku. Jeśli przekroczy limit, będzie musiał płacić za kolejny. Oznacza to koniec ery "wiecznych" studentów i koniec studiowania na dwóch kierunkach. Bo projekt reformy daje ten przywilej tylko najlepszym żakom. Ci, którzy do takich się nie zaliczają, a chcą uczyć się na drugim kierunku, będą musieli za to płacić, jak za studia zaoczne.

OSTROŻNI Z KOMENTARZAMI

Uczelnie na razie nie chcą komentować pomysłów resortu. - Wszystko jest na razie z sferze planów, nie ma żadnych konkretów, więc trudno się do tego odnosić - usłyszeliśmy.

Pracownicy Uniwersytetu Rzeszowskiego chętnie komentują tylko jeden pomysł. Dotyczy on płacenia za studiowanie jednocześnie na drugim kierunku. - Nasza uczelnia proponowała, żeby studenci, którzy decydują się na studiowanie drugiego kierunku na tej samej uczelni, płacili za to, chociażby symboliczną kwotę. Dwa lata temu zgłosiliśmy się z naszym pomysłem do resortu. Wtedy się nie spodobał. Teraz okazuje się, że znalazł się na liście planowanych zmian, co bardzo nas cieszy - mówi Ludwik Borowiec z Uniwersytetu Rzeszowskiego. - Oczywiście zapewnienie studentowi bezpłatnej nauki na wybranym podstawowym kierunku, to nasz obowiązek. Jednak wiadomo, że podejmowanie przez studentów studiów na drugim kierunku to dodatkowy koszt, a uczelnia musi mieć przecież dyscyplinę finansową - wyjaśnia.

Dodaje na koniec, że wcielanie w życie pozostałych pomysłów w dużym stopniu zależy od tego, jakie narzędzia otrzymają uczelnie. - Wiele zależy od szczegółów, których na razie nie ma - mówi na koniec.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie