Koniec lipy na ulicy Lipowej, prowadzącej do parku po Lubomirskich

Radni wyrazili zgodę na zawarcie umowy partnerskiej pomiędzy gminą Stalowa Wola a powiatem stalowowolskim. Aby złożyć wniosek o dofinansowanie do wojewody obie instytucje w swoich budżetach musiały zabezpieczyć odpowiednio: starostwo - 400 tysięcy złotych, gmina - 3,4 miliona złotych. Całkowita wartość projektu opiewa na 6,8 miliona złotych. Szansa na zewnętrzne środki wynosi 3 miliona złotych.

Ulica Lipowa ma zostać wyremontowana w 2017 roku. Obecnie jest ona w tragicznym stanie. Mieszkańcy skarżą się, że ulica jest zalewana, po deszczu są kałuże i brakuje chodników. Nie jest to najlepsza wizytówka, zwłaszcza że prowadzi prosto do Parku Charzewickiego.

W ramach planowanej przebudowy ma zostać wykonana kanalizacja, chodnik, ścieżka rowerowa oraz wjazd od ulicy Sandomierskiej. Ale zanim to się stanie, miasto ogłosiło przetarg na wykonanie projektu przebudowy, zgodnie z wytycznymi.

Zwraca się uwagę na decyzję konserwatora zabytków aby brama wejściowa stanowiąca w założeniu główny element kompozycji, miała pozostać nienaruszona wraz z rysunkiem krat. Stąd blisko jej wejścia będą musiały znaleźć się jedynie minimalistyczne elementy dekoracyjne aby nie odwracać od niej uwagi.

Po remoncie jezdnia ulicy Lipowej ma mieć 6 metrów szerokości. Odcinek od skrzyżowania z ul. Sandomierską do skrzyżowania z ul. Wspólną będzie asfaltowy. Planuje się także wykonanie dwustronnych ścieżek rowerowych jednokierunkowych, dwustronnych chodników i budowę oświetlenia ulicznego.

Wycinka drzew ma być ograniczona a kapliczka przy domu nr 41 pozostawiona na swoim miejscu. Dodatkowe elementy, które nadadzą ulicy niepowtarzalny charakter to: stylowe ławki, kostka brukowa "ala Stare Miasto", lampy uliczne i betonowe dekoracje ogrodowe.

Jak wyjaśniał prezydent Stalowej Woli Lucjusz Nadbereżny, przebudowa ulicy Lipowej ma dwa wymiary. Pierwszy dotyczy życia codziennego mieszkańców osiedla Charzewice. W okresie jesiennym, zimowym oraz przy intensywnych opadach deszczu, mają oni problem z wjazdem do swoich posesji. Chodniki straszą wyglądem, nie ma ścieżek dla rowerzystów. Co więcej, arteria jest ważnym węzłem komunikacyjnym dla ulicy Ogrodowej i osiedla Sochy,

Chodzi też o wizerunek Stalowej Woli. Ulica prowadzi do Parku Charzewickiego, który w przyszłości ma być atrakcją miasta. Jeżeli miasto nie zdecyduje się na jej remont w przyszłym roku, będzie to możliwe dopiero po 2020, ze względu na finanse. Teraz jest okazja uzyskania dofinansowania.

Najdroższe są prace podziemne, czyli to czego nie widać, między innymi kanalizacja, przyłącza do posesji, cały "podziemny gąszcz". Za kilka tygodni okaże się, czy miasto uzyskało dofinansowanie.