Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kontrowersje wokół map zagrożenia powodziowego i ważna deklaracja prezesa Wód Polskich na spotkaniu w Tarnobrzegu

Wioletta Wojtkowiak
Wioletta Wojtkowiak
Samorządowcom z powiatu tarnobrzeskiego, sandomierskiego, Tarnobrzega i Sandomierza udało się osobiście przekazać zastrzeżenia do map zagrożenia powodziowego prezesowi Wód Polskich. Do spotkania doszło w Starostwie Powiatowym w Tarnobrzegu. Przemysław Daca złożył deklarację, że w ciągu 2 - 2,5 roku jest w stanie zlecić aktualizacje map ryzyka powodziowego, która uwolni pewne tereny na inwestycje.

Gospodarzem spotkania był wicestarosta Jacek Rożek, a wzięli w nim udział między innymi wiceminister infrastruktury Rafał Weber, prezes Wód Polskich Przemysław Daca, dyrektor regionalny Zarządu Gospodarki Wodnej w Rzeszowie Małgorzata Wajda, dyrektor regionalny Zarządu Gospodarki Wodnej w Krakowie Małgorzata Sikora, prezydent Tarnobrzega Dariusz Bożek, burmistrz Baranowa Sandomierskiego Marek Mazur i jego zastępca Marek Barszcz, dyrektor Zarządu Zlewni w Stalowej Woli Wiktor Bielecki, dyrektor Zarządu Zlewni w Sandomierzu Krzysztof Sobiecki oraz główny specjalista do spraw bezpieczeństwa i zarządzania kryzysowego Starostwa Powiatowego w Tarnobrzegu Sylwia Rawska. Na spotkanie przyjechali też starosta sandomierski Marcin Piwnik oraz burmistrz Sandomierza Marcin Marzec.

Tematów spotkania było kilka, całą dyskusję zdominowały jednak mapy zagrożenia powodziowego, które samorządowcy otrzymali od Wód Polskich pod koniec ubiegłego roku i z którymi, jak to jest w przypadku choćby samorządów Tarnobrzega, czy też Baranowa Sandomierskiego, nie do końca się zgadzają, bo zmieniły one wiele dotychczasowych planów dotyczących inwestycji i budownictwa.

Zdaniem burmistrza Baranowa Sandomierskiego nowe, przedstawione na mapach obszary zagrożenia powodziowego na terenie gminy doprowadzają do stopniowego wygasania osadnictwa na tych terenach i do śmierci technologicznej.

Po 10 latach straty te będą nie do odrobienia

- przekonywał burmistrz Mazur, uświadamiając zebranym, że stosowanie zakazów inwestycji i budowy na terenach zagrożonych to prawdziwa katastrofa.

- Mamy świadomość tego, gdzie żyjemy - mówił Marek Mazur. - Wiemy, że jest to obszar szczególnego zagrożenia powodzią. Dobrze, że Wody Polskie chcą odbudować infrastrukturę powodziowa, prosimy jednak o dodatkową analizę tych terenów i przywrócenie możliwości inwestycyjnych.

Podobnego zdania był też prezydent Tarnobrzega Dariusz Bożek, który mówił, że gdyby przyjąć wszystkie obszary zagrożone powodzią, w mieście skończyłoby się budownictwo jednorodzinne.

Mieszkańcy się mnie pytają, co się dzieje. Skoro jest tyle inwestycji przeciwpowodziowych, to dlaczego wydaje się, że zagrożenie powodzią, zamiast się zmniejszać, jest coraz większe?

- mówił prezydent Dariusz Bożek.

Podobnymi wątpliwościami podzielili się także starosta sandomierski i burmistrz Sandomierza, którzy prosili przedstawicieli Wód Polskich o odblokowanie możliwości inwestycyjnych także na ich terenach.

Prezes Wód Polskich Przemysław Daca przekonywał, że mapy powstały, nie dlatego, by blokować rozwój samorządom, ale były koniecznością:

Wykonaliśmy je na zlecenie Komisji Europejskiej. Poprzednie mapy z roku 2015 były nie dość szczegółowe, więc dostaliśmy zlecenie na doszczegółowienie. Stąd powstanie nowych map w ubiegłym roku.

Zdaniem Przemysława Dacy nowe mapy pokazują realne zagrożenie powodzią, a na terenach zalewowych nie powinno się prowadzić zabudowy. - Państwo musicie mieć świadomość, że taka wielka woda może przyjść - przestrzegał. Przedstawiciele Wód Polskich wzięli jednak pod uwagę zastrzeżenia samorządowców.

Prezes Daca złożył deklarację, że w ciągu 2 - 2,5 roku jest w stanie zlecić aktualizacje map ryzyka powodziowego, która uwolni pewne tereny na inwestycje. Warunkiem aktualizacji będzie jednak praca zespołu złożonego z samorządowców obydwu powiatów: tarnobrzeskiego i sandomierskiego oraz przedstawicieli miast Tarnobrzega i Sandomierza, którzy wspólnie z przedstawicielami Wód Polskich opracują nowe propozycje. Będzie to ewenement, bowiem kolejna aktualizacja map przewidziana była na rok 2026.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie