Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraksa w Tarnobrzegu. Kierowca toyoty stracił kontrolę nad autem, niemal wjechał w sklep

Marcin RADZIMOWSKI
Na zakręcie drogi kierowca stracił kontrolę nad pojazdem, samochód wpadł w poślizg i uderzył w krawężnika  następnie wpadł na chodnik i staranował zamontowaną w podłożu metalową rurkę.
Na zakręcie drogi kierowca stracił kontrolę nad pojazdem, samochód wpadł w poślizg i uderzył w krawężnika następnie wpadł na chodnik i staranował zamontowaną w podłożu metalową rurkę. Marcin Radzimowski
Z urazem ręki został przewieziony do szpitala 51-letni mężczyzna, poszkodowany w wypadku, do którego doszło w piątkowe popołudnie w Tarnobrzegu.
Samochód zatrzymał się obok wejścia do sklepu.
Samochód zatrzymał się obok wejścia do sklepu. Marcin Radzimowski

Samochód zatrzymał się obok wejścia do sklepu.
(fot. Marcin Radzimowski)

Skutki zdarzenia mogły być znacznie poważniejsze, bowiem po wypadku rozbity samochód zatrzymał się obok wejścia do sklepu, gdzie panował niemały ruch.

O wypadku na ulicy Kwiatkowskiego w Tarnobrzegu służby ratownicze zostały powiadomione około godziny 15.30. Na miejsce oprócz karetki pogotowia ratunkowego przyjechała policja i straż pożarna, by zabezpieczyć miejsce wypadku.

Działania obserwowała spora grupa gapiów, którzy w rozmowach ze sobą snuli przypuszczenia dotyczące przebiegu zdarzenia.

Ślady opon na jezdni świadczą o tym, że oprócz kierowcy toyoty yaris (jechał sam kierowca), nikt inny nie przyczynił się do wypadku. 51-latek z Tarnobrzega jadąc ulicą Kwiatkowskiego na zakręcie drogi stracił kontrolę nad kierownicą, samochód wpadł w poślizg i uderzył w krawężnik, następnie wpadł na chodnik i staranował zamontowaną w podłożu metalową rurkę.

Rozbity samochód zatrzymał się obok wejścia do sklepu DAO. To miejsce uczęszczane, więc skutki wypadku mogły być znacznie poważniejsze, na szczęście jednak w tym ułamku sekund nikt nie szedł chodnikiem ani nie wchodził do sklepu.

Pomocy poszkodowanemu, który doznał urazu ręki, udzielili ratownicy medyczni. Policja zabezpieczyła ślady, które będą pomocne w ustaleniu dokładnych okoliczności zdarzenia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie