Dramat rozegrał się w niedzielę w południe w jednym z mieszkań w centrum Mielca. Sąsiedzi powiadomili policję o hałasach dochodzących z mieszkania starszej kobiety. Niedługo potem zakrwawiona 81-latka zdołała wybiec z mieszkania, sąsiedzi wezwali natychmiast pogotowie ratunkowe. Pomimo reanimacji, kobieta po przewiezieniu do szpitala zmarła.
Na miejscu krwawych wydarzeń policjanci zatrzymali 21-latka, podejrzewanego o zabójstwo. Młody mężczyzna był agresywny. Po przewiezieniu mężczyzny do szpitala policjanci asystowali przy pobraniu od niego krwi. Wyniki dadzą odpowiedź na pytania, czy był pod wpływem alkoholu lub innych środków odurzających.
Według wstępnych ustaleń, w czasie awantury 21-letni wnuczek kilkakrotnie ranił nożem w okolice szyi i klatki piersiowej swoja babcię. Ciosy okazały się śmiertelne. Za zabójstwo kodeks karny przewiduje karę od 8 do 15 lat, 25 lat lub dożywotniego więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
