Książki - towar luksusowy

Joanna Elert z Księgarni Nova w Tarnobrzegu:

- Książki nie należą do najtańszych, ale jeśli już decydujemy się na ich zakup, to wiemy, co chcemy kupić. W różnych okresach czasu kupujemy zupełnie inne książki. W kwietniu i maju dominują słowniki, encyklopedie, Biblia oraz Pismo Święte, ze względu na Pierwsze Komunie Święte, na wakacjach podręczniki szkolne, a na jesieni zwykle sprzedaje się więcej powieści.

Jeszcze kilkanaście lat temu zakup książek nie stanowił dla domowego budżetu zbyt wysokiego wydatku. Jednak z roku na rok wydawnictwa książkowe, a w szczególności szkolne podręczniki podrożały na tyle, że obecnie mało kto decyduje się na zakup nowych książek w księgarni. Mimo wszystko, nadal wiele czytamy, ale szukamy wydawnictw w antykwariatach oraz wypożyczamy je w bibliotekach publicznych.

DOCHODZI 22-PROCENTOWY VAT

- Książki są drogie, to nie podlega żadnej dyskusji - twierdzi pani Agata z Księgarni Literackiej w Tarnobrzegu. - Jednak od stycznia 2011 roku ceny będą jeszcze wyższe, bo zostanie wprowadzony 22-procentowy VAT.

Wydawcy mają jednak nadzieję, że będzie obowiązywać preferencyjna stawka podatkowa w wysokości 7 procent. I tak po podwyżce za książkę kosztująca dzisiaj 65 złotych trzeba będzie zapłacić 70 złotych.
Pracownicy księgarni przypominają, że do 1989 roku książki, lektury szkolne, podręczniki oraz literatura popularnonaukowa były dotowane przez państwo. Teraz dotacje się skończyły, a koszt druku znacznie wzrósł. Do tego dochodzą jeszcze marże dla księgarni, których w Polsce jest 2,5 tysiąca.

KUPUJĄ NAJBOGATSI

Wybór książek jest bardzo duży, ma to swoje plusy i minusy. - Na przykład czytelnik może teraz wybrać "Pana Tadeusza" za 250 złotych w artystycznej oprawie albo zwykłe wydanie w miękkiej oprawie za jedyne 10 złotych - opowiada ekspedientka z tarnobrzeskiej Księgarni Halszka.

Jak dodają pracownicy księgarni, w naszym regionie zapotrzebowanie na wydawnictwa książkowe jest uzależnione od pory roku. - Przed Pierwszymi Komuniami najlepiej "rozchodzą się" albumy, Biblia oraz Pismo Święte. Przed rozpoczęciem roku szkolnego - lektury oraz podręczniki, praktycznie zawsze są chętni na encyklopedie, słowniki oraz powieści - wyjaśnia sprzedawczyni z Halszki.

- Znam stałych klientów, którzy ze względu na brak pieniędzy już nie kupują książek, tylko przychodzą do nas rozejrzeć się po sklepie i przeczytać fragment książkowej nowości. Spójrzmy prawdzie w oczy, książki kupują najbogatsi - dodaje pani Agata z Literackiej.

SUPERCZYTELNICZKA

Na drożyźnie na rynku książek najbardziej korzystają antykwariaty oraz biblioteki. Zwłaszcza biblioteki z tygodnia na tydzień odwiedza coraz więcej osób, które seriami wypożyczają powieści, romanse, lektury szkolne, a także literaturę popularnonaukową.

To, że Polacy lubią czytać i dużo czytają, pokazuje choćby przykład Justyny Mortki z Tarnobrzega. - W tym roku szkolnym przeczytałam dokładnie 894 książki - zdradziła tuż po wręczeniu nagród uczennica klasy czwartej Szkoły Podstawowej numer 10 w Tarnobrzegu. - Kocham książki, a w bibliotece mogłabym siedzieć godzinami. Nie mam jakichś ulubionych utworów, niczym szczególnym też się nie kieruję, wybierając książki. Po prostu czytam.

Jak dodaje młoda czytelniczka, ostatnio skończyła lekturę "Mikołajka" autorstwa Rene Gościnnego i Jean-Jacquesa Sempe.