Kto wybuduje łącznik do obwodnicy Stalowej Woli? Miasto czeka na chętnych

W Urzędzie Miasta w Stalowej Woli ogłoszono przetarg. Drugi z kolei bo w listopadzie 2018 roku, do jego budowy nie było chętnego.

Łącznik przypomnijmy o długości 700-800 metrów będzie prowadził od turboronda przy ulicy Energetyków, wzdłuż ulicy Spacerowej, kończąc się wlotem do obwodnicy Niska i Stalowej Woli. Mimo że jest to niedługi odcinek, będzie wymagał od drogowców dużo wysiłku w związku z kolizjami do jakich będzie dochodzić pod ziemią oraz obiektami budowlanymi. Możliwe są także niespodzianki czyli podziemne obiekty nie ujęte w dokumentacji. To potrafi opóźnić i podrożyć prace.

- Będziemy ponawiać to zamówienie, ale nie z automatu. Czekamy na ogłoszenie szczegółów nowego programu rządowego budowy dróg lokalnych. Startowalibyśmy w formule „zaprojektuj i wybuduj”. W roku 2020 nastąpiłaby rzeczowa realizacja - mówił podczas jednej z konferencji prasowych prezydent Stalowej Woli Lucjusz Nadbereżny.

W 2021 roku łącznik miałby zostać podłączony do gotowej obwodnicy Stalowej Woli i Niska. Jego budowa ma kosztować między 8, a 10 milionów złotych.

Obecnie trwa budowa obwodnicy dla Stalowej Woli i Niska. Ma być przejezdna do marca 2021 roku i wyprowadzać ruch ciężki z centrów tych ośrodków, przez co zostanie zmniejszona emisja spalin i hałas otraz poprawić bezpieczeństwo ruchu. Szacuje się, że przez Stalową Wolę i Nisko, przejeżdża dziennie 16-17 tysięcy pojazdów.

Warto wspomnieć, że z myślą o jak najlepszym przejeździe ze strefy przemysłowej (dawne tereny Huty Stalowa Wola, gdzie jest wiele firm produkcyjnych) do przyszłej obwodnicy, w październiku ubiegłego roku powstał pierwszy łącznik, który kończy się na turborondzie.

– Łącznik to strategiczna inwestycja nowego układu komunikacyjnego, dojazdu i wyjazdu ze strefy ekonomicznej, również połączenia z obwodnicą Stalowej Woli i Niska. Zadanie wiąże się z innymi inwestycjami, które będą prowadzone w przyszłym roku – mówił na otwarciu łącznika prezydenta Lucjusz Nadbereżny.

Budowa pierwszego łącznika kosztowała 26 milionów złotych. Dofinansowanie z Unii wynosiło 10 milionów złotych. To była największa inwestycja drogowa ostatnich lat z powodu trudności związanej z budową dwóch turborond oraz dwóch wiaduktów nad ulicą i nad torami.

Rekordowe polskie budynki. Co o nich wiesz?

Zmiany klimatyczne - czarne scenariusze	Z którą partią ci po drodze? Quiz
Tu mieszka się najlepiej - ranking jakości życia	Co wiesz o grillowaniu? Quiz

ZOBACZ TAKŻE: Flesz – zerowy PIT dla młodych

Źródło: vivi24