KTS Enea Siarka Tarnobrzeg - Dojlidy Białystok 3:0
Wiktorija Pawłowicz - Julia Łącka 3:0 (11:5, 11:4, 11:2)
Elizabeta Samara - Michalina Górska 3:0 (11:2, 11:2, 11:4)
Kinga Stefańska - Julia Filipowicz 3:0 (11:4, 11:2, 11:4)
Mecz ten miał jednego faworyta, Enea Siarkę Tarnobrzeg, a zespół z Białegostoku i tak ułatwił zadanie mistrzyniom Polski wystawiając bardzo młody skład na to spotkanie.
Julia Łącka ma 17 lat, Michalina Górska również, a Julia Filipowicz 18. Razem te trzy zawodniczki liczą sobie lat 52 - tenisistki z Tarnobrzega, które zagrały w tym meczu, mają łącznie lat... 113. Wiktorija Pawłowicz 42, Kinga Stefańska 40, a Elizabeta Samara 31.
Wielokrotnie wyższa klasa sportowa i doświadczenie tarnobrzeżanek musiały wziąć i wzięły górę. Zawodniczki Dojlid w żadnym z dziewięciu rozegranych przez siebie setów nie przekroczyły granicy choćby pięciu punktów.
Enea Siarka Tarnobrzeg odhaczyła kolejny mecz ligowy i może w spokoju przygotowywać się do starcia z o wiele silniejszym rywalem. W piątek 10. stycznia zmierzy się bowiem na wyjeździe z czeskim SKST Stavoimpex Hodoninem i będzie to mecz w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzyń.
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?