Mecz ten tarnobrzeżanki rozegrają w Sochaczewie. Będzie to jeden z etapów przygotowań do pierwszego starcia w półfinale Ligi Mistrzyń z Linz AG Froschberg. Pierwszy mecz między tymi dwiema drużynami odbędzie się dziesiątego marca w Austrii.
Dla Zbigniewa Nęcka, trenera Siarki, najważniejsze w tej chwili niewątpliwie jest to, że wszystko w porządku jest już ze zdrowiem jego podopiecznych. Jeszcze niedawno w tarnobrzeskim klubie był istny szpital, chorowało wiele zawodniczek. Elizabeta Samara, Wiktorija Pawłowicz były wykluczone z gry. Han Ying, Li Qian oraz Kinga Stefańska w meczach udział brały, ale nie mogły zrobić tego na maksimum swoich możliwości.
Teraz jednak ma być już inaczej. Pawłowicz ma zostać powołana na spotkanie w Sochaczewie. Samara doszła już do siebie całkiem, a co coraz bliżej są tego Han Ying oraz Li Qian.
Cieszę się, że przed rewanżem ze Sportingiem podjąłem radykalną decyzję i odwołałem Samarę i Pawłowicz, a wziąłem do gry Gu Ruochen, bo to pozwoliło wydobrzeć moim zawodniczkom - powiedział nam w niedawnej rozmowie trener Zbigniew Nęcek.
Ważne było też posiadanie w szerokim składzie takiej tenisistki jak Gu Ruochen, która dopiero co zadebiutowała w barwach Siarki, a już wygrała dla niej ważny mecz w trakcie ćwierćfinałowego meczu ze Sportingiem Lizbona. Do końca sezonu na pewno będzie istotnym ogniwem dla całego zespołu z Tarnobrzega.
Mecz z ekipą z Sochaczewa rozpocznie się w sobotę o godzinie 17. Poprzednie starcie Siarka wygrała 3:0.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TEŻ: Sportowy flesz filmowy. Którzy sportowcy mają najwięcej dzieci?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?