KTS Enea Siarkopol Tarnobrzeg - KU AZS UE Wrocław 3:0
Fu Yu - Anna Węgrzyn 3:0 (11:7, 11:8, 11:8)
Elizabeta Samara - Katarzyna Węgrzyn 3:1 (11:9, 10:12, 11:4, 11:6)
Aleksandra Michalak - Julia Furman 3:0 (11:6, 11:9, 11:9).
Tarnobrzeżanki w piątek pokonały MKS Skarbek Tarnowskie Góry, a już po dwóch dniach miały okazję do zagrania swojego drugiego meczu i zmierzenia się z rywalkami, które przed paroma miesiącami pokonały w finałowej rywalizacji o mistrzostwo Polski.
I tak jak wtedy, tak i teraz dwukrotnie były górą. Jako pierwsze do stołu podeszły Fu Yu, dla której był to debiut w zespole, a także Anna Węgrzyn. Wygrała bardziej doświadczona zawodniczka, która na co dzień reprezentuje drużynę narodową Portugalii.
W drugim pojedynku zmierzyły się Elizabeta Samara i Katarzyna Węgrzyn. Wygrała ta pierwsza, ale dwa pierwsze sety były zacięta. W drugim Rumunka musiała nawet uznać wyższość swojej przeciwniczki, z którą przegrała na przewagi. Partie trzecią i czwartą wygrała jednak zdecydowanie.
W meczu trzecim po raz drugi w drużynie KTS Enea Siarkopolu zagrała Aleksandra Michalak i znów odniosła zwycięstwo. Bez straty seta pokonała Julię Furman.
- Drużyna beniaminka jest sympatyczna, ale to nie jest poziom na ekstraklasę i myślę, że będzie miała problemy z utrzymaniem, choć życzę im tego utrzymania. Plusem było to, że mogłem dać szansę Agacie Zakrzewskiej i Aleksandrze Michalak, dla której był to debiut w naszym zespole - powiedział nam trener Zbigniew Nęcek na temat pierwszego meczu w tym sezonie.
Mecz niedzielny był już dla jego drużyny trudniejszy, ale wobec braku najważniejszej zawodniczki w szeregach rywalek poprzeczka wysiała nieco niżej, niż można było się spodziewać.
- Mecz z Wrocławiem wobec choroby Natalii Bajor stał się pewnym zwycięstwem, pytaniem był tylko jego rozmiar. To spotkanie pokazało, jak duże znaczenie dla Wrocławia ma indywidualna mistrzyni Polski, którą jest Natalia - dodał trener Nęcek na temat swojej podopiecznej z reprezentacji Polski.
- Dla Fu Yu dopiero pozna najsilniejsze zawodniczki w naszej lidze, ale kiedy się przyzwyczai i pozna rywalki. Jest jednak tenisistką dużej klasy i docelowo ma nam pomóc w rozgrywkach Ligi Mistrzyń. Aleksandra natomiast chce mocno popracować i dlatego ją zaprosiliśmy ją do Tarnobrzega. Ma 19 lat i szansę rozwinąć się pracując z zawodniczkami typu Elizabeta Samara i Fu Yu. Wszystko zależeć będzie od jej pracy - powiedział natomiast trener Nęcek na temat swoich nowych zawodniczek.
Kolejny mecz mistrzynie Polski z Tarnobrzega zagrają w piątek 10 września na wyjeździe z SKTS Sochaczew. Początek zmagań o godzinie 17. Do rywalizacji we własnej hali powrócą dwa dni później, kiedy zmierzą się z Bebetto AZS UJD Częstochowa.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?